Autobus miejski ostrzelany w Słupsku
Krótko po godz. 15:00 pękła szyba w autobusie w Słupsku - podaje "Głos Pomorza". Autobus został ostrzelany najprawdopodobniej z wiatrówki.
- Autobus przemieszczał się powoli w korku. I wtedy kierowca usłyszał dwa charakterystyczne odgłosy pocisków uderzających o pojazd. Pierwszy trafił w dach, a drugi zaraz potem w szybę w tylnej części autobusu - opowiada Andrzej Komoś, właściciel firmy obsługującej kursy.
Dodaje, że szyba pękła, lecz dzięki temu, że była podwójna, kula nie wpadła do wnętrza kabiny. Gdyby szyba była pojedyncza, pocisk mógłby ugodzić dzieci, które jechały na fotelach przy niej.
To już kolejny przypadek ostrzelania autobusu w Słupsku.
W miniony poniedziałek lubelska policja zatrzymała 19-letniego ucznia Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych w Lublinie, Przemysława C., który przyznał się do ostrzelania lubelskich autobusów z broni pneumatycznej. Policjantom tłumaczył, że "strzelał, bo tak robią w sensacyjnych filmach".