Auta drożeją szybciej niż trzeba
"Gazeta Wybocza", powołując się na ekspertów, pisze, że ceny nowych samochodów rosły w Polsce przez ostatni rok szybciej niż w strefie euro.
Od czerwca 2003 do czerwca 2004 roku ceny te wzrosły w Polsce o 6,8%. Był to jeden z najwyższych skoków cen aut w Europie. W strefie euro ceny w tym czasie wzrosły o 4,4%, a w całej zachodniej Europie o 4,6%.
Według "Gazety Wyborczej" tak gwałtowny wzrost cen aut w Polsce wynika głównie z równania cen w Polsce do średnich cen w Unii Europejskiej. Jednak w innych państwach Europy Środkowej, które również weszły do Unii, ceny nie rosły tak szybko. W Czechach tylko o 1,2%, a na Węgrzech spadły nawet o 1,7%. Według dziennika dzieje się tak dlatego, że ceny w Polsce są nadal dużo niższe, niż w strefie euro.
"Gazeta Wyborcza" nie spodziewa się rychłego końca podwyżek cen aut. Według analityków, koncerny motoryzacyjne będą równać ceny aut sprzedawanych w Polsce do średniej europejskiej, dopóki duże firmy leasingowe będą nabywać auta w krajach o najniższych cenach i póki Niemcy będą kupować auta u polskich dilerów. (IAR)