Australijska minister ulitowała się nad Chinką
Australijska minister ds. imigracji Amanda Vanstone powiedziała, że 104-letnia Chinka Hu Cuiyu może pozostać w Australii. Wcześniej australijski sąd apelacyjny odrzucił
aplikację Chinki o wizę pobytową, co było jej ostatnią szansą, aby
pozostać w Melbourne ze swoją adoptowaną córką Matoko.
08.03.2005 | aktual.: 08.03.2005 15:02
Hu Cuiyu w 1995 roku przybyła do Australii z 12-miesięczną wizą turystyczną. Kiedy po roku ważność wizy wygasła i staruszka chciała wrócić do Chin, wszystkie linie lotnicze, u których chciała wykupić bilet, odmówiły jej wejścia na pokład samolotu ze względu na zaawansowany wiek.
W tej chwili Hu Cuiyu przebywa w Australii na tzw. wizie łączącej, jednak pozbawiona jest opieki medycznej i jakichkolwiek przywilejów, których mogłaby oczekiwać w przypadku wizy pobytowej. Dziś kobieta nie ma do kogo wracać, ponieważ przeżyła większość swoich krewnych i przyjaciół. Natomiast w Melbourne żyje u boku swojej adoptowanej córki Motoko. (mila)
