Australia powiedziała "tak". Równość małżeńska jeszcze przed świętami
Australijczycy zdecydowali, że pary jednopłciowe powinny mieć prawo do legalizacji swoich związków. 61,6 proc. obywateli opowiedziało się za tym w głosowaniu pocztowym. Teraz sprawą zajmie się parlament.
Media informują o tańczących ze szczęścia ludziach i oświadczeniu premiera Australii Malcolma Turnbulla. 80 proc. uprawnionych do udziału w referendum powiedziało "tak" równości małżeńskiej. Szef rządu obiecał, że on i jego rząd będą dążyć do legalizacji związków jednopłciowych jeszcze przed końcem 2017 r. – Naród australijski powierzył nam zadanie do wykonania – powiedział Turnbull. Dodał, że wkrótce do parlamentu wpłynie stosowny projekt ustawy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pytanie zadane Australijczykom brzmiało: "Czy prawo powinno zezwalać na małżeństwa osób tej samej płci?". Większość osób odpowiedziała: "Tak", nieco ponad 30 proc. głosujących stwierdziło, że nie. Najwięcej pochodzi ze zróżnicowanych grup wyborczych. Zdaniem komentatorów, to m.in. efekt kościelnej kampanii i wystąpień stojącego za nią arcybiskupa Glenna Daviesa. – Wierzę, że małżeństwo, tradycyjnie rozumiane jako związek mężczyzny i kobiety, jest dobrem dla naszego społeczeństwa, w którym małżeństwo i prokreacja są ze sobą powiązane jako podstawowa struktura – powiedział.