Aurox poległ?
Dwa miesiące temu z wielką fetą witany był Aurox 12.0. Dziś, zdaje się, dystrybucja poległa nie wzniecając nawet wielkich tumanów kurzu.
Aurox przeżywał wzloty i upadki. Wersję startową Auroksa ( oznaczoną numerem 8.0 ) Polacy powitali bardzo ciepło.
06.11.2006 13:30
Pierwsi deweloperzy dystrybucji, Robert Główczyński i Jarosław Górny, zrobili z Red Hat Linuksa prawdziwie zlokalizowany system operacyjny - http://pl.wikipedia.org/wiki/aurox: nie było problemów z polskimi znakami diakrytycznymi w GNOME, większość aplikacji komunikowała się z użytkownikiem używając mowy ojczystej.
Z czasem było bardzo różnie, raczej gorzej niż lepiej: największym problemem systemu był brak powtarzalności i konsekwencji. Coś działało w edycji 9.1, a nie chciało się uruchomić w 9.2. To nie koniec - Auroksowi z pewnością zaszkodziło dużo lepsze SUSE, a z czasem wdzierające się na rynek Ubuntu czy nawet - również rozwijany przez Polaków - KateOS - http://www.pcworld.pl/news/96524.html.
No i stało się?
W piątek na oficjalnym blogu dystrybucji - http://www.aurox.org/blog/ pojawił się wpis "polegliśmy - już nikt z Aurox Core Team nie pracuje". Podobna notka jest na głównej stronie systemu - http://www.aurox.org/pl/: "PROJEKT AUROX ZOSTAŁ ZAWIESZONY".
Informacje zostały podane w sposób mało elegancki - pojawiły się nawet podejrzenia, iż jest to tylko oszpecenie witryny, którego dopuścili się cyberprzestępcy.
Ostatecznie jednak uzyskaliśmy potwierdzenie, iż chwilowo projekt nie jest rozwijany, gdyż aktualnie Aurox Core Team liczy 0 deweloperów.