Augustowska policja zatrzymała 13 imigrantów z Azji
Policja z Augustowa (podlaskie) zatrzymała
po pościgu samochód, w którym przewożono trzynaście osób
narodowości na razie nieznanej, ale pochodzących z Azji. Mieli
przy sobie jeden wietnamski paszport. Kierowca auta zbiegł i jest
poszukiwany.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem. Jak poinformował rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński, funkcjonariusze z drogówki chcieli zatrzymać do kontroli terenowe auto marki dodge na polskich numerach rejestracyjnych.
Widząc patrol, kierowca jednak przyspieszył i skręcił w boczną drogę. Jak podał Dobrzyński, ścigane auto jechało z prędkością ponad 150 km/h, a jego kierowca próbował zgubić policjantów, klucząc uliczkami. Po kilku minutach wjechał jednak w drogę bez wyjazdu, przegrodzoną metalowymi słupkami. Wtedy mężczyzna wyskoczył z samochodu i uciekł na piechotę do pobliskiego lasu.
Okazało się, że w aucie jest trzynaście osób, dwunastu mężczyzn i kobieta. To Azjaci w wieku ok. 20-30 lat ale tylko jedna z tych osób miała przy sobie paszport i był to dokument wietnamski. Noc spędzili w policyjnej izbie zatrzymań, zostali nakarmieni. Jak dodał Dobrzyński, w piątek z pomocą tłumacza policja spróbuje porozumieć się z zatrzymanymi, bo żaden z Azjatów nie mówi po polsku, rosyjsku, niemiecku czy angielsku. Trwają poszukiwania zbiegłego kierowcy, który najprawdopodobniej przewiózł cudzoziemców przez granicę z Litwą.