Augustów. 46‑latek zmarł po rażeniu paralizatorem? Jest śledztwo prokuratury
Prokuratura Rejonowa w Augustowie prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień przez policjantów. Wobec 46-latka, który biegał boso po ulicy z nożem, użyto paralizatora. Mężczyzna trafił najpierw do szpitala w Augustowie, potem w Suwałkach i tam zmarł.
Do tragicznego zdarzenia doszło 24 maja 2021 r. w Augustowie. Funkcjonariusze policji otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który biegał po ulicy boso i z nożem w ręku. Mężczyzna miał próbować popełnić samobójstwo - donosił lokalny portal augustow.org.
Policjanci kilkukrotnie użyli gazu wobec agresywnego 46-latka, jednak nie przyniosło to żadnych skutków. Wcześniej mieli usiłować porozumieć się z nim i próbować go uspokoić.
Augustów. Nie żyje mężczyzna, wobec którego policja użyła paralizatora
W końcu mężczyzna został potraktowany paralizatorem. Po porażeniu upadł na ziemię. 46-latka przewieziono najpierw do szpitala w Augustowie, a potem w Suwałkach. Tam mężczyzna zmarł.
Całe zdarzenie zostało sfilmowane za pomocą telefonu komórkowego, a nagranie trafiło do sieci.
Fakt, że do takiej interwencji doszło, potwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską przedstawiciela prasowa KPP w Augustowie. Zastrzeżono jednak, że śledztwo w tej sprawie wszczęła już prokuratura.
Augustów. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. interwencji policji
- Prokuratura Rejonowa w Augustowie wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji podczas wykonywania czynności służbowych. W trakcie interwencji w stosunku do 46-letniego mężczyzny użyto paralizatora - mówił w rozmowie z lokalnym portalem rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, Wojciech Piktel.
Rzecznik podkreślił jednak, że na chwilę obecną nie ma podstaw do tego, by stwierdzić, że śmierć mężczyzny spowodowana była użyciem paralizatora. Przyczynę zgonu ma przybliżyć dopiero sekcja zwłok.
Źródło: Wiadomości WP, Augustów.org
Przeczytaj także: