Atlantyk dzieli coraz bardziej


"Rzeczpospolita" pisze, że Europa Zachodnia, po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat, kupuje więcej na Wschodzie niż w Stanach Zjednoczonych. Dziennik powołuje się na dane opublikowane przez Światową Organizację Handlu.

27.10.2004 | aktual.: 27.10.2004 07:48

W ofercie krajów Europy Środkowej i Wschodniej wciąż duże znaczenie ma rosyjska ropa. Jednak w żadnym państwie naszego regionu eksport nie rośnie szybciej niż w Polsce - czytamy w "Rzeczpospolitej". Według dziennika jest to efekt inwestycji zagranicznych w Europie Środkowej od połowy lat 90., a także masowego rozwoju rodzimych firm. Przytoczony przez "Rzeczpospolitą" raport pokazuje również, że pogłębiają się trudności amerykańskich firm. Mimo słabnącego dolara w minionym roku deficyt w wymianie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Europą Zachodnią osiągnął 62 miliardy dolarów.

Zdaniem komentatora "Rzeczpospolitej" Jędrzeja Bieleckiego, tak poważne przesunięcia w wymianie handlowej nie mogą pozostać bez wpływu na światową politykę. "Zmniejszą one jeszcze bardziej motywację Paryża i Berlina, aby przełamać spory spowodowane interwencją w Iraku i przywrócić dobre stosunki z Waszyngtonem. Coraz trudniej będzie zreformować NATO, a pobłażliwość Europy dla autorytarnych pokus w Moskwie, Kijowie i Mińsku może natomiast okazać się trwałym elementem w światowej polityce" - pisze Bielecki w komentarzu "Rzeczpospolitej". (IAR)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)