"Atakują Ziobrę, bo kandyduje do europarlamentu"
Jesteśmy pod presją wyborów 7 czerwca. Zbigniew Ziobro startuje w tych wyborach i jest brutalnie atakowany. Jest oczywiste, że artykuł w "Gazecie Wyborczej" dot. fałszerstwa w procesie Barbary Blidy też jest takim atakiem - powiedział w "Sygnałach Dnia" wicemarszałek sejmu Krzysztof Putra (PiS).
Sygnały Dnia: Panie marszałku, pierwsza strona dzisiejszej "Gazety Wyborczej": "Fałszerstwem w Blidę. Sensacyjne zeznanie byłego prokuratora". Ktoś sfałszował postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie Barbary Blidy - tak twierdzi Jacek Krawczyk. Pod dokumentem jest jego podpis, a Krawczyk zeznał, że podrobiony. Jeżeli to byłaby prawda, to znaczy że śledztwo w sprawie Barbary Blidy było bardzo naciągane i właściwie odbywało się pod presją Zbigniewa Ziobry.
Krzysztof Putra: Ja uważam, że w ogóle dzisiaj jesteśmy pod presją wyborów 7 czerwca. Pan Zbigniew Ziobro jest człowiekiem, który startuje w tych wyborach i jest brutalnie atakowany. Wzywanie dziesiątki razy na różnego rodzaju...
(...) ataku na Zbigniewa Ziobro artykuł w "Gazecie Wyborczej"?
- Moim zdaniem jest to oczywiste. Ja nie wiem, jakie są... Ja nie czytam tej gazety, nie sądzę, żeby to było prawdą, bo jeśli byłoby to prawdą, no to przecież te dokumenty są znane wszystkich od bardzo dawna, a szczególnie tym, którzy pracują w poszczególnych...
No właśnie okazuje się, że jednak te zeznania są świeżej daty.
- Świeżej daty...
Sprawa wyszła teraz dopiero.
- Sprawa samobójczej śmierci pani Barbary Blidy...
Nie, chodzi o sprawę fałszowania dokumentów.
- Ale momencik, ale związanych, pan sam to powiedział, z samobójczą śmiercią pani poseł Barbary Blidy...
Nie, chodzi o śledztwo, które było podejmowane, zanim jeszcze pani Barbara Blida popełniła samobójstwo.
- Ja tego nie wiem. To, oczywiście, jest sprawa do wyjaśnienia. W systemie demokratycznym jest tak, że poszczególne szczeble władzy w ministerstwie sprawiedliwości muszą działać i mam taką nadzieję, że wszystko będzie wyjaśnione. Jest też specjalna komisja śledcza sejmowa.
