Ataki w Warszawie. Mężczyźnie grozi dożywocie
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz wszczęła śledztwo w sprawie 37-latka, który w piątek zaatakował przypadkowe osoby na Bielanach i Woli - poinformowała w sobotę prokuratura. Mężczyźnie grozi dożywocie. Śledczy skierowali wniosek do sądu o areszt tymczasowy.
04.11.2023 16:46
Mężczyznę w piątek po południu zatrzymali funkcjonariusze Oddziału Prewencji Komendy Stołecznej Policji. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. Zabezpieczono materiał dowodowy, w tym maczetę, gaz pieprzowy i pałkę teleskopową, a także monitoring, który poddawany jest oględzinom.
Pokrzywdzeni zostali przesłuchani. Prokurator Szymon Banna przekazał w rozmowie z PAP, że zatrzymany po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz usłyszał sześć zarzutów.
Trzy z nich dotyczą zdarzeń, do jakich doszło w piątek i są to zarzuty usiłowania zabójstwa, usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i naruszenia nietykalności cielesnej jednego z pokrzywdzonych poprzez użycie gazu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna zaatakował więcej osób
Ponadto - jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie - czynności procesowe prowadzone w tej sprawie pozwoliły na ustalenie, że mężczyzna ten jest sprawcą innych napaści, do jakich doszło we wrześniu br. w Warszawie.
W związku z tym przedstawiono mu również trzy kolejne zarzuty - naruszenia nietykalności cielesnej jednej osoby i spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu dwóch osób poprzez użycie gazu pieprzowego. W związku z tym, że do tych ataków doszło bez powodu i w miejscu publicznym prokurator zakwalifikował je jako występki o charakterze chuligańskim. Podejrzany złożył w sobotę wyjaśnienia. Czyny zarzucone podejrzanemu są zagrożone karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia właściwego toku postępowania prokurator skierował do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Przeczytaj też: