Ataki na irackie instalacje naftowe i zbiorniki paliwa
Zbrojne ataki na instalacje naftowe i
zbiorniki paliwa w trzech różnych regionach Iraku spowodowały
wielogodzinne pożary i utratę milionów litrów ropy bądź benzyny -
poinformowały irackie władze i tamtejsze media.
21.12.2003 | aktual.: 21.12.2003 11:06
Incydenty te dodatkowo potęgują obecny kryzys paliwowy w Iraku.
Ostrzał z rakietowych granatników przeciwpancernych wywołał w sobotę pożar zbiorników paliwa w południowej części Bagdadu, gdzie spłonęło około 10 mln litrów benzyny - poinformował rzecznik irackiego ministerstwa do spraw ropy naftowej Issam Dżihad. Według niego, iracka policja bada ten incydent.
Również w sobotę dokonano zamachu bombowego na rurociąg koło miejscowości al-Maszahda, 25 kilometrów na północ od Bagdadu. "Wybuch spowodował zniszczenie części rurociągu i wyciek znacznych ilości produktów naftowych" - powiedział Dżihad.
Arabska telewizja satelitarna Al-Dżazira doniosła w niedzielę o intensywnych pożarach, spowodowanych sobotnimi atakami na cztery rurociągi między miastami Tikrit i Bedżi. Jednak współpracownik agencji AP widział płonące rurociągi w czterech miejscach bardziej na północ, między Bedżi a Mosulem, około 400 kilometrów na północ od Bagdadu.
Według cytowanych przez Al-Dżazirę przedstawicieli władz, było to dzieło sabotażystów.
W ostatni czwartek irackie ministerstwo do spraw ropy wprowadziło racjonowanie paliwa, bowiem wskutek spadku podaży oczekiwanie klientów na stacjach benzynowych przeciąga się do 12 godzin. Jednocześnie wojska amerykańskie rozpoczęły obławy na spekulantów, oferujących benzynę po cenach przewyższających urzędowe nawet niemal czterdziestokrotnie.