Sześciu żołnierzy amerykańskich zostało
rannych w dwóch osobnych atakach w Iraku.
Dwóch żołnierzy doznało obrażeń w wyniku ataku z użyciem granatów na amerykańską bazę w Ramadi, sunnickim mieście około 100 km na zachód od Bagdadu.
W drugim ataku, z użyciem materiałów wybuchowych w miejscowości Hammam Al-Aalil niedaleko Mosulu na północy Iraku, odniosło rany czterech żołnierzy amerykańskich.