Atak Izraela na Iran. Starmer apeluje o "zmniejszenie napięć"
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zaapelował do Iranu i Izraela o "zmniejszenie napięć" po tym, gdy w piątek nad ranem strona izraelska rozpoczęła ataki na reżim w Teheranie. "Eskalacja nie służy nikomu w regionie" – podkreślił.
Co musisz wiedzieć?
- Izrael przeprowadził atak na Iran w nocy z 12 na 13 czerwca 2025 roku, w ramach o operacji "Powstającego Lwa". Uderzył w położony częściowo pod ziemią kluczowy irański zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części kraju oraz obiekt w Parchin, gdzie miały być prowadzone badania nad bronią jądrową.
- Media podają, że cały Sztab Generalny irańskich sił zbrojnych, w tym jego szef, został wyeliminowany w wyniku nocnego izraelskiego ataku.
- Rząd w Jerozolimie uznaje reżim w Teheranie za najgroźniejszego wroga.
- Wojnę w Strefie Gazy oraz wojnę z libańskim Hezbollahem w 2024 r. Izrael traktuje jako walkę z siłami wspieranymi przez Iran.
- W odpowiedzi Iran w piątek rano wystrzelił w stronę Izraela ponad 100 dronów. Drony mogą dotrzeć do Izraela w ciągu kilku godzin. Wojsko kraju jest gotowe je zestrzelić.
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer wyraził zaniepokojenie eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie po tym, jak Izrael rozpoczął ataki na Iran. Starmer podkreślił, że "eskalacja nie służy nikomu w regionie" i wezwał do zmniejszenia napięć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael wysłał myśliwce na Iran. Nagrania świadków ataku
- Doniesienia o atakach są niepokojące, dlatego wzywamy wszystkie strony do wycofania się i pilnego zmniejszenia napięć - oznajmił szef brytyjskiego rządu
W jego opinii "stabilność na Bliskim Wschodzie musi być priorytetem". Zapowiedział jednocześnie, że Wielka Brytania będzie angażować partnerów do deeskalacji konfliktu, nie wymieniając kogo ma na myśli.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, David Lammy, powtórzył apel Starmera o powściągliwość, podkreślając, że dalsza eskalacja stanowi poważne zagrożenie dla pokoju i stabilności w regionie. "Stabilność na Bliskim Wschodzie jest kluczowa dla globalnego bezpieczeństwa" – stwierdził Lammy.
Tło konfliktu
Izrael i USA od lat oskarżają Iran o rozwijanie programu broni atomowej. Teheran zaprzecza, twierdząc, że jego działania mają wyłącznie cywilny charakter. Dla izraelskiego rządu reżim w Teheranie to największe zagrożenie – wszelkie konflikty, w tym wojna w Strefie Gazy czy starcia z Hezbollahem, postrzegane są jako walka z siłami wspieranymi przez Iran.
Premier Netanjahu wielokrotnie rozważał prewencyjny atak, ale powstrzymywał się pod naciskiem USA. Według mediów, przygotowania do uderzenia trwały miesiącami, choć sprzeciwiał się im Donald Trump. Od połowy kwietnia USA prowadziły negocjacje z Iranem, oferując złagodzenie sankcji w zamian za ograniczenie programu jądrowego. Waszyngton zaznaczał, że celem porozumienia jest powstrzymanie Iranu przed zdobyciem broni nuklearnej. Trump groził konsekwencjami, ale podkreślał, że preferuje dyplomatyczne rozwiązanie.
Czytaj więcej: