Aspiryna może zwiększać ryzyko udaru u osób zdrowych
Zdrowi, starsi ludzie, którzy regularnie przyjmują aspirynę, aby zapobiec udarowi mózgu, mogą być w rzeczywistości bardziej narażeni na udar - informuje pismo "The Lancet Neurology".
Osobom z chorobami układu krążenia (którym towarzyszy podwyższone ryzyko zakrzepów) zapisuje się środki "rozrzedzające" krew, które zmniejszają jej krzepliwość, a co za tym idzie - mają zapobiegać zawałom serca i udarom mózgu. Wiele zdrowych osób przyjmuje małe dawki obniżającej krzepliwość aspiryny z własnej inicjatywy - jako element "zdrowego stylu życia".
Jak wykazały brytyjskie badania przeprowadzone przez naukowców z Oxford University, w ciągu ostatnich 25 lat liczba spowodowanych przez nadciśnienie udarów u osób poniżej 75. roku życia spadła o połowę, u starszych zaś ich częstość nie uległa zmianie. Natomiast siedmiokrotnie wzrosła liczba udarów związanych z lekami zmniejszającymi krzepliwość krwi - jak aspiryna czy warfaryna. Porównywano dane na temat udarów krwotocznych z lat 1981-85 oraz 2002-2006.
Ryzyko jest szczególnie duże w przypadku osób po 75. roku życia - zdaniem autorów badań u zdrowych osób przyjmowana profilaktycznie aspiryna może przynieść więcej szkody niż pożytku. Jednak w przypadku pacjentów, którzy dostają aspirynę lub warfarynę z polecenia lekarza, nie należy samowolnie przerywać leczenia.
Dobrą profilaktykę udaru zapewnia regularna kontrola ciśnienia tętniczego, zdrowa dieta, rzucenie palenia, umiarkowanie picie alkoholu, zmniejszenie ilości soli w diecie oraz regularna aktywność fizyczna.