ASF rozprzestrzenia się błyskawicznie. Gdzie jest najwięcej przypadków?

Najwięcej przypadków ASF ujawniono na północnym wschodzie oraz wschodnich obrzeżach Polski. Wirus ASF przeniósł się tez do Wielkopolski. Jak podaje Główny Inspektor Sanitarny, jest to dowód na to, że człowiek ma wpływ na rozwój ASF. "W Wielkopolsce mamy do czynienia z tak zwanym hot spotem, przeskokiem choroby na znaczną odległość 300 kilometrów – mówi cytowany przez tvn24 dr Mirosław Welz, z Głównego Inspektoratu Weterynarii. - Dochodzenie trwa, kto mógł przyczynić się do tego przeniesienia" - dodaje.

Afrykański pomór świń (w skrócie ASF, od angielskiej nazwy African swine fever) jest bardzo groźną i zakaźną chorobą wirusowa świń domowych, świniodzików oraz dzików. Ludzie nie są nią zagrożeni. Jak informuje Główny Lekarz Weterynarii, "w przypadku wystąpienia ASF w stadzie dochodzi do dużych spadków w produkcji: zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie, przy czym śmiertelność zwierząt sięga nawet 100 proc.". Dla kraju ASF generuje olbrzymie straty, związane ze zwalczaniem choroby w gospodarstwach, z utylizacją zwłok, dezynfekcją, a także ograniczeniem w możliwości sprzedaży mięsa.