Arsenał w bloku
W jednym z mieszkań w Białej Podlaskiej policja znalazła duże ilości amunicji różnego kalibru. Ewakuowano wszystkich mieszkańców bloku, teren zabezpieczają antyterroryści.
41-letni właściciel mieszkania został zatrzymany w środę pod zarzutem nielegalnego posiadania broni. W jedym z miejscowych lokali gastronomicznych "wymachiwał pistoletem" - poinformował rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, nadkom. Janusz Wójtowicz.
Okazało się, że zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy. W czwartek do jego mieszkania weszli policjanci, znajdując arsenał. Natychmiast się wycofali, wzywając specjalistów od materiałów wybuchowych.
Na pewno w mieszkaniu są pociski moździerzowe, a także inne, najprawdopodobniej wojskowe. Część z nich została rozebrana. W mieszkaniu znaleziono także odczynniki chemiczne - powiedział podinsp. Jerzy Ignatowicz z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policja ustala, skąd mężczyzna miał pociski i jakie było przeznaczenie chemikaliów. Jak się dowiedziało Radio Lublin, mężczyzna był znanym w swoim środowisku miłośnikiem militariów. Sąsiedzi nie mieli pojęcia o arsenale.