Arłukowicz "masakruje" partię rządzącą. Internauci pieją z zachwytu
Były minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz, był w poniedziałek gościem jednego z wieczornych programów popularnej stacji telewizyjnej, gdzie dyskutował z Marcinem Horałą z PiS o spóźnionej reakcji rządu na zniszczenia poczynione przez gwałtowne nawałnice w zeszłym tygodniu. Widzowie są zgodni - poseł PO nie zostawił na swoim oponencie suchej nitki.
22.08.2017 | aktual.: 22.08.2017 18:03
Nie sposób dziwić się reakcjom twitterowiczów. Były minister zdrowia gdy tylko został dopuszczony do głosu, zaczął celnie wytykać opieszałość rządu w sprawie pomocy ludności poszkodowanej przez nawałnice na Pomorzu. Poseł PO najpierw zapytał swojego oponenta oto kiedy ostatni raz formalnie zebrał się rząd PiS. Horała nie wiedział, więc usłużnie przypomniał mu, że 31 lipca. Później było już tylko lepiej.
Tragedia wydarzyła się z 11 na 12 sierpnia. 10 sierpnia odbywała się miesięcznica. Wiecie państwo ilu policjantów pilnowało prezesa Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu? 2300 policjantów. Później 200 tysiącom ludzi zawaliło się życie, a wy wysłaliście 50 żołnierzy. (...) 15 sierpnia (Święto Wojska Polskiego - przyp. red.) stał Macierewicz w Warszawie, a przed nim maszerowało 1,5 tysiąca żołnierzy. (...) Ci żołnierze powinni być w Rytlu - wyliczał Arłukowicz.
Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. To tylko kilka przykładów:
Dyskusja polityka PO z przedstawicielami rządu trwa nadal. Rafał Bochenek, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zarzucił byłem ministrowi zdrowia szerzenie fałszywych informacji.
Panie Pośle, nieaktualne dane-służby państwowe cały czas usuwają skutki nawałnic, a rząd od dawna zaplanowany był na czwartek. #stopfakenews - napisał na Twitterze Bochenek
Na reakcję Bartosza Arłukowicza nie trzeba było długo czekać. Trzeba przyznać, że polityk się rozkręcił, o czym świadczy prześmiewcza odpowiedź:
A nie! To luz. Jak zaplanowaliście w lipcu, że nast rząd będzie w czw 24.08 to spoko. To w sumie tylko 25 dni przerwy a nic się nie dzieje.