Jest "arktyczne" porozumienie. Będą duże zmiany na Grenlandii
Rząd Danii inwestuje w obronę Grenlandii. Ma zamiar wydać na ten cel 15 mld koron, które zostaną przeznaczone m.in. na trzy arktyczne okręty wojenne i dwa drony dalekiego zasięgu.
Porozumienie w tej sprawie, zwane "arktycznym", podpisały zarówno partie tworzące rząd, jak i większość opozycji. Decyzję poparły władze terytoriów zależnych od Danii, Grenlandii oraz Wysp Owczych.
Minister obrony Danii Troels Lund Poulsen podkreślił, że to pierwszy etap umowy politycznej na rzecz bezpieczeństwa Grenlandii i północnego Atlantyku. Kolejne etapy mają być uzgodnione do końca lata 2025 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Trump chce przejąć Grenlandię. "To powinno otrzeźwić duński rząd"
- Chcemy powiedzieć, że trzeba będzie zrobić jeszcze więcej dla Arktyki, chodzi zarówno o większą obecność na Grenlandii, jak i stworzenie lepszego wizerunku - podkreślił Poulsen na specjalnie zwołanej konferencji.
Reakcja na działania USA
Decyzja o inwestycjach pojawiła się trzy tygodnie po tym, jak Donald Trump, jeszcze jako prezydent-elekt USA, nie wykluczył użycia siły w celu przejęcia Grenlandii. Duński nadawca DR zauważył, że w weekend Trump wypominał duńskim władzom, że na Grenlandię wysłały dwa psie zaprzęgi.
Minister Poulsen zaznaczył, że Dania chce współpracować z innymi sojusznikami w regionie Arktyki, takimi jak Kanada, Norwegia i USA.
- Nie jest to wysiłek, który powinien odbywać się wyłącznie kosztem Danii - podkreślił Poulsen na konferencji prasowej.