Argentyna: w powodzi zginęło co najmniej 18 osób
Do 18 wzrosła liczba ofiar powodzi w północno-wschodniej Argentynie. Blisko 100 tysięcy osób zostało ewakuowanych z zalanych terenów.
Pod wodą znajduje się znaczna część prowincji Santa Fe leżącej około 450 kilometrów na północ od Buenos Aires. Z brzegów wystąpiła tam rzeka Salado.
Według niepotwierdzonych oficjalnie doniesień prasowych, zaginionych jest 300 osób. Dlatego uważa się, liczba ofiar powodzi może wzrosnąć w najbliższych dniach, kiedy woda w rzece zacznie opadać.
W miejscach, w których poziom wody już opadł, część dróg jest już przejezdna. Mieszkańcy wciąż mają jednak problemy z energią elektryczną i komunikacją. Wielu nie ma też dostępu do wody pitnej.
Rząd Argentyny wyasygnował osiem milionów peso, czyli 2,8 miliona dolarów, na usunięcie zniszczeń spowodowanych powodzią. Prezydent Eduardo Duhalde zapowiedział, że uda się do prowincji Santa Fe jak tylko opadną wezbarne wody. (mk)