Aresztowany za podpalenie windy w wieżowcu
Pabianicki sąd aresztował na trzy
miesiące 29-latka, który podpalił windę w jednym z wieżowców.
Grozi mu do 8 lat więzienia - poinformowała rzeczniczka
pabianickiej policji Joanna Szczęsna.
Według policji, 29-letni Adam P. w nocy z niedzieli na poniedziałek wrzucił do windy w jednym z bloków na osiedlu Bugaj w Pabianicach butelkę z benzyną i podpalił windę. Wezwani do pożaru strażacy szybko ugasili ogień. Nikt z lokatorów nie odniósł obrażeń.
Sprawca - mieszkaniec Pabianic - został zatrzymany przez policjantów i strażników miejskich. Przed zdarzeniem ten sam mężczyzna podpalił w centrum miasta kontenery ze śmieciami.
Podczas zatrzymania nie potrafił powiedzieć, dlaczego wzniecał pożary. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Okazało się, że piroman wcześniej był już notowany przez policję. Miał na koncie podpalenia między innymi kontenerów na śmieci.
Po przesłuchaniu początkowo przedstawiono mu zarzut zniszczenia mienia, ostatecznie jednak prokuratura zdecydowała, że odpowie on za spowodowanie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. (mg)