Aresztowano podejrzanych o śmiertelne pobicie na plaży
Na trzy miesiące Sąd
Rejonowy w Kołobrzegu aresztował trzech dwudziestolatków
podejrzanych o śmiertelne pobicie pracownika firmy wynajmującej
kosze plażowe i leżaki.
27.06.2007 | aktual.: 27.06.2007 15:51
Aresztowani mężczyźni - Konrad S., Tomasz B. i Michał K. - są mieszkańcami Kołobrzegu. Nie byli do tej pory karani ani notowani. Jeden z nich - Konrad S. - jest studentem Politechniki Wrocławskiej.
Do śmiertelnego pobicia 32-letniego Pawła I. z Koszalina doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że zabity mężczyzna zginął w czasie sprzątania plaży, bo zwrócił napastnikom uwagę na niewłaściwe zachowanie.
Z zeznań naocznego świadka zdarzenia - innego pracownika firmy, w której zatrudniona była ofiara napaści - wynika, że siedzący w jednym z koszy młodzi mężczyźni zaatakowali Pawła I. po tym, gdy ten zwrócił im uwagę, że zniszczyli kosz i powinni za to zapłacić 50 zł. Młodzieńcy zaoferowali mu 20 zł. Paweł I. się na to nie zgodził i sięgnął po komórkę, by wezwać policję. Wtedy mężczyźni rzucili się na niego i pobili.
Jak poinformował prokurator rejonowy w Kołobrzegu Adam Kuc, z wstępnych wyników sekcji zwłok ofiary wynika, że 32-letni Paweł I. zmarł wskutek stłuczenia płuc i serca.
Napastników zatrzymano piętnaście minut po zdarzeniu. Wszyscy byli pijani, policjantom przyznali się do palenia marihuany. Od całej trójki pobrano krew do badania na obecność alkoholu i środków odurzających.
Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski, aresztowani mężczyźni tylko częściowo przyznają się do zarzutu pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Są poważne rozbieżności między wyjaśnieniami złożonymi przez podejrzanych, a naocznym świadkiem zdarzenia, i dlatego prosimy inne osoby, które widziały to zajście, o zgłaszanie się do Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu lub tamtejszej prokuratury rejonowej - dodał Gąsiorowski.
Chodzi o osoby, które w niedzielę przebywały między godz. 21 a 23 na plaży między molem a restauracją "Kamienny Szaniec."