ŚwiatAreszt za pomoc zbrodniarzowi wojennemu

Areszt za pomoc zbrodniarzowi wojennemu

NATO-wskie siły stabilizacyjne w
Bośni (SFOR) aresztowały mężczyznę podejrzanego o
udzielanie pomocy zbrodniarzowi wojennemu, prawdopodobnie głównemu
poszukiwanemu przez trybunał haski Radovanowi Karadżiciowi.

Do aresztowania doszło podczas trwającej od soboty operacji "poszukiwania domniemanych zbrodniarzy wojennych i ich zwolenników" w górskim kurorcie Pale pod Sarajewem, gdzie znajduje się dom Karadżicia, przywódcy Serbów bośniackich z czasów wojny lat 90.

"Aresztowaliśmy człowieka, który jest znany jako zwolennik osoby oskarżonej o zbrodnie powojenne" - tylko tyle ujawnił rzecznik SFOR Dave Sullivan. Agencja prasowa Republiki Serbskiej (RS) w Bośni - SRNA - podała, że zatrzymanym jest były funkcjonariusz policyjnych sił specjalnych Serbów bośniackich Bato Tesić.

Operację w Pale podjęto, gdyż SFOR i policja RS otrzymali sygnał, że chora lub ranna osoba oskarżona o zbrodnie wojenne może szukać pomocy medycznej w Pale. Sullivan nie chciał powiedzieć, czy celem operacji jest sam Karadżić. Pośrednio potwierdził te domysły porucznik Matthew Brock: "Poszukujemy wiarygodnych dowodów, które mogą prowadzić do miejsca pobytu Radovana Karadżicia".

W sobotę i niedzielę żołnierze SFOR przeszukali szpital i trzy inne placówki medyczne oraz cerkiew i domy prywatne. Pop Jeremija Starovlah powiedział, że zaglądali pod łóżka, do szaf, opukiwali ściany, weszli nawet na dzwonnicę, choć była noc.

Brytyjscy i amerykańscy żołnierze przeszukali również dom, w którym mieszka żona Karadżicia, Ljiljana Zelen-Karadżić, z zawodu lekarka. Weszli też do miejscowej rozgłośni, którą prowadzi córka Karadżicia, Sonja. Wokół stały wozy ze słoweńskimi żołnierzami i włoskimi karabinierami. Według Brocka w domu Karadżicia nie znaleziono dowodu, że tam był.

W akcji w Pale, które w czasie wojny pełniło rolę stolicy Serbów bośniackich, brało udział 80 żołnierzy NATO z jednostki rozmieszczonej w Sarajewie. Celem operacji było, według oficjalnych deklaracji, uzyskanie pewności, że podejrzani o zbrodnie popełnione w latach wojny 1992-95 nie będą mogli opuścić kontrolowanego przez SFOR terenu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)