Areszt dla plantatorów konopi indyjskich spod Gostynina
Dwóch mężczyzn, właściciela i najemcę posesji pod Gostyniem (Mazowieckie), gdzie uprawiano służące do produkcji narkotyków konopie indyjskie, na trzy miesiące aresztował sąd - poinformował komendant gostynińskiej policji Jarosław Brach.
13.01.2006 | aktual.: 13.01.2006 21:25
Plantację konopi policja odkryła w czwartek w domu na terenie jednego z gospodarstw w miejscowości Przychód. Na miejscu zatrzymano 50-letniego mężczyznę, wynajmującego posesję i jego 42- letnią konkubinę. Później w Kutnie (Łódzkie) ujęto 35-letniego właściciela działki.
Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty usiłowania wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków. Grozi za to do 10 lat więzienia. Kobieta, matka 2-letniego dziecka, po przedstawieniu zarzutu posiadania środków odurzających, została zwolniona. Śledztwo w sprawie trwa - powiedział Brach.
Plantację konopi prowadzono od co najmniej kilku miesięcy w parterowym budynku mieszkalnym, wykorzystując do tego celu dwa pokoje i strych, czyli wszystkie pomieszczenia oprócz kuchni. Wyposażono je w specjalne lampy naświetlające i urządzenia grzewcze.
W budynku znaleziono w doniczkach około 250 krzaków konopi - niektóre miały wysokość 1,5 do 2 metrów. Odkryto też nasiona roślin oraz prawie kilogram narkotykowego suszu, poporcjowanego w torebki. Akcję przeprowadzili wspólnie policjanci z Gostynina, Radomia i Łodzi.
Konopie indyjskie są surowcem do produkcji marihuany i haszyszu.