Archidiecezjalne limuzyny na licytacji
Na 26 lipca wyznaczona została licytacja
czterech samochodów należących do Archidiecezji Gdańskiej. Zysk
z ich sprzedaży ma pokryć długi wydawnictwa kościelnego Stella
Maris wobec dwóch firm.
12.07.2004 | aktual.: 12.07.2004 20:25
Informacja o licytacji kościelnych aut zawisła w poniedziałek na tablicy ogłoszeń gdańskiego sądu rejonowego.
Mienie Archidiecezji Gdańskiej wystawił na sprzedaż komornik z Inowrocławia Artur Zieliński, który działa w imieniu dwóch wierzycieli Stella Maris - Banku Inicjatyw Społeczno- Ekonomicznych z Warszawy oraz Agencji Celnej "Peko" z Trójmiasta. Pierwszemu podmiotowi kościelne wydawnictwo winne jest ok. siedmiu milionów złotych. Według lokalnej prasy, druga firma żąda od Stella Maris zapłaty kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Na licytację zgłoszone zostały cztery samochody: BMW 525 (rocznik 1992), Citroen C5 (rocznik 2003), dostawczy KIA (rocznik 1999) oraz Volkswagen Passat (rocznik 2000) o łącznej wartości ponad 170 tys. złotych.
Nie jestem przekonany, że licytacja ta dojdzie do skutku. Cały czas prowadzimy rozmowy z wierzycielami o możliwościach spłaty naszych długów - powiedział pełnomocnik arcybiskupa gdańskiego ds. zarządzania Stella Maris i jednocześnie dyrektor tego wydawnictwa, Jarosław Szarmach.
Zaplanowana za dwa tygodnie licytacja będzie już drugą związaną z długami wydawnictwa Stella Maris. 19 maja tego roku "pod młotek" miały pójść marynistyczny obraz Mariana Mokwy i XIX- wieczna szafa, zajęte wcześniej przez komornika w gdańskiej kurii. Ostatecznie jednak licytacja została odwołana, gdyż strona kościelna zdążyła spłacić roszczenie jednego z wierzycieli.
Problemy wydawnictwa zaczęły się w 1999 r., kiedy kierował nim były kapelan metropolity gdańskiego Zbigniew B. Jest on jednym z podejrzanych w związku z aferą dotyczącą m.in. prania brudnych pieniędzy.
Byłym szefom wydawnictwa, w tym Zbigniewowi B., gdańska prokuratura apelacyjna zarzuca, że w latach 1998-2001 wystawili faktury VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze na kwotę 65 mln zł. Stella Maris, działając jako podmiot gospodarczy w ramach archidiecezji gdańskiej, była zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe Kościoła.
Wśród 25 podejrzanych osób są także m.in. były wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za sprawy łączności Krzysztof H., były wiceprezes spółki El-Net Eugeniusz G., były cenzor Janusz B., a także były szef pomorskiego SLD Jerzy J. Zarzuty ciążą też na byłej wiceprezydent Szczecina z ramienia SLD Elżbiecie M., która we wrześniu 2003 r. zrezygnowała z członkostwa w klubie radnych Sojuszu w szczecińskiej radzie miejskiej. Podejrzanymi są też szefowie znanych firm z Wybrzeża.