Trwa ładowanie...
d3u6lok
09-08-2004 06:55

Apteka na podsłuchu

W jednej z krakowskich aptek działa
podsłuch. Wszystkie rozmowy między sprzedawcą a klientem nagrywane
są - poprzez niewielki mikrofon przytwierdzony do sufitu nad kasą
- na twardy dysk komputera. Właściciel apteki nie widzi w tym nic
nagannego - podaje "Dziennik Polski".

d3u6lok
d3u6lok

Tylko specjalista od podsłuchów domyśliłby się, że niewielki czarny guziczek przytwierdzony do sufitu to mikrofon, poprzez który rejestrowane są wszystkie rozmowy prowadzone w aptece. Reporter "Dziennika Polskiego" zauważył urządzenie tylko dzięki wskazówkom byłego pracownika apteki, który, jak twierdzi, odszedł z pracy właśnie dlatego, że dowiedział się o podsłuchu - pisze gazeta. Właściciel apteki potwierdził, że na suficie jest mikrofon, który razem z kamerami rejestrującymi ruch przed i wewnątrz budynku tworzy system monitorowania obiektu. Zainstalowała go profesjonalna firma ochroniarska, czuwająca nad bezpieczeństwem apteki - informuje "Dziennik Polski".

O tym, że obiekt jest monitorowany informuje naklejka na drzwiach wejściowych. Znajduje się na niej wyłącznie rysunek kamery, nie ma słowa o mikrofonie. Klient nie wie zatem, że wszystko co powie aptekarzowi jest rejestrowane. Głos przekazywany jest do komputera i nagrywany na twardym dysku. Dostęp do informacji ma wyłącznie właściciel apteki. Utrzymuje, że uprzedzał personel o istnieniu takich "zabezpieczeń" - pisze "Dziennik Polski".

Nic nie wiedzieliśmy o podsłuchu! - zapewnia były pracownik apteki. Instalowanie mikrofonów w miejscu pracy, bez informowania o tym zatrudnionych, można uznać za naruszenie prawa pracownika do prywatności - ocenia Piotr Wojciechowski, wicedyrektor departamentu prawnego w Głównym Inspektoracie Pracy.

Witold Jucha, wiceprezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie nie ma wątpliwości, że +założenie urządzenia nagrywającego dźwięk, w miejscu, w którym farmaceuta rozmawia z pacjentem, jest niedopuszczalne. Z prośbą o opinię w tej sprawie zwróciliśmy się do Rzecznika Praw Obywatelskich - podaje "Dziennik Polski". Rzecznik rozważy czy nie zająć się tą sprawą z urzędu - powiedział gazecie Dariusz Zbroja, zastępca dyrektora zespołu prawa karnego. (PAP)

d3u6lok
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u6lok
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj