ŚwiatApel szefa włoskiej Al-Kaidy o uwolnienie zakładniczek

Apel szefa włoskiej Al‑Kaidy o uwolnienie zakładniczek

O uwolnienie dwóch włoskich wolontariuszek,
porwanych 7 września w Bagdadzie zaapelował z więzienia we
Włoszech domniemany szef komórki Al-Kaidy w tym kraju Radi Al
Ayashi. W apelu do porywaczy podkreślił, że ochotniczki pomagały
irackim dzieciom i całemu narodowi irackiemu.

"W imię Allaha, wszechmogącego jedynego Boga, uwolnijcie Simonę Pari i Simonę Torrettę. Ich porwanie jest w myśl islamu niedopuszczalne. Nauczyliśmy się, żeby nigdy nie zabijać dzieci, kobiet i starców. Ja zaś w telewizji zobaczyłem, co zrobiliście"- napisał w specjalnym posłaniu - przekazanym za pośrednictwem włoskiego adwokata - 32-letni Egipcjanin, aresztowany w 2003 roku w Mediolanie pod zarzutem międzynarodowego terroryzmu. Zgodnie z aktem oskarżenia, był we Włoszech szefem komórki ugrupowania Al- Ansar, uważanego za odłam Al-Kaidy i rekrutował bojowników do walki z Amerykanami w Iraku.

W lipcu tego roku zeznał, że wysyłał on mężczyzn na świętą wojnę, tłumacząc, że walka z siłami okupacyjnymi jest obowiązkiem każdego muzułmanina.

O losie dwóch pracownic organizacji Most dla Bagdadu nic nie wiadomo od ośmiu dni. Do ich porwania przyznały się dwa ugrupowania, które zażądały od włoskich władz najpierw doprowadzenia do uwolnienia wszystkich muzułmanek z irackich więzień, a potem - wycofania wojsk z Iraku. To drugie ultimatum upłynęło w poniedziałek przed południem.

O uwolnienie zakładniczek zabiegał podczas zakończonej we wtorek podróży po krajach Zatoki Perskiej minister spraw zagranicznych Franco Frattini. O wypuszczenie na wolność 29-letnich Włoszek zaapelował, występując w arabskich telewizjach Al-Dżazira i Al- Arabija.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)