PolskaApel do premiera, by nie podpisywał Traktatu Akcesyjnego

Apel do premiera, by nie podpisywał Traktatu Akcesyjnego

Liga Polskich Rodzin zaapelowała do premiera, by nie podpisywał Traktatu Akcesyjnego i wycofał udział Polski ze szczytu w Atenach. Również Samoobrona będzie apelowała w tej sprawie - zapowiedział w poniedziałek lider tego ugrupowania Andrzej Lepper. Według lidera Ligi Romana Giertycha, powodem apelu jest jeden z zapisów Traktatu, pozwalający UE na dokonanie jednostronnych zmian warunków umowy dotyczących rolnictwa.

07.04.2003 16:27

Artykuł 23 Traktatu "oznacza, że ustalenia z Kopenhagi, ogłoszone przez rząd jako sukces, są po prostu zwykłą fikcją. Jeżeli te ustalenia mogą być zmienione jednostronną decyzją Unii, to nic nie zostało wynegocjowane i nic nie wiadomo, jak będzie wyglądała Wspólna Polityka Rolna i nasze uprawnienia w ramach UE do czasu przystąpienia do Unii" - powiedział Giertych w poniedziałek na konferencji prasowej.

Jego zdaniem, "Polacy w referendum będą kupować kota w worku".

"Domyślamy się jednak, że premier, który ma imperatyw wstępowania do UE silnie zakorzeniony, z naszego apelu nie skorzysta. Stąd będziemy na posiedzeniu Sejmu 17 kwietnia (kiedy podjęta ma być uchwała o referendum) optowali za jesiennym terminem referendum" - powiedział Giertych.

Zdaniem Leppera, najpierw powinna być przyjęta ustawa o ustroju rolnym, o ochronie polskiej ziemi. "Jest nie do przyjęcia, abyśmy my najpierw podpisali Traktat" - podkreślił lider Samoobrony.

Lepper dodał, że Samoobrona złożyła już wcześniej projekt uchwały zobowiązującej rząd do przedstawienia ustawy o ochronie polskiej ziemi i zakazie sprzedaży polskiej ziemi obcokrajowcom, ale do tej pory nie został on rozpatrzony przez Sejm.

"Niestety nasza uchwała leżała najpierw w szufladzie u marszałka Sejmu, później w komisji rolnictwa" - powiedział Lepper. (aka)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)