Z wnioskiem wystąpił minister obrony ZEA, szejk Mohamed Ben Raszid al-Maktum. Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzem agencji France Presse, taka decyzja Rady winna stanowić odpowiedź na masakry dokonywane na narodzie palestyńskim przez armię izraelską.
Minister przywołał reakcje społeczności międzynarodowej na wojnę kuwejcką, wydarzenia w Bośni i Hercegowinie, w Kosowie oraz na Timorze Wschodnim. Wówczas - powiedział - świat reagował na wymierzone przeciwko lokalnym społecznościom działania Iraku, Jugosławii czy Indonezji. Zdaniem al-Maktuma, tak samo winien zareagować na wydarzenia w Autonomii Palestyńskiej.
Artykuł 7 Karty NZ upoważnia Radę Bezpieczeństwa ONZ do podjęcia zdecydowanych działań - łącznie z użyciem siły - w celu wymuszenia realizacji rezolucji RB ONZ. Izrael mimo trzech kolejnych rezolucji RB ONZ, nakazujących wycofanie wojsk z ziem Autonomii Palestyńskiej, kontynuuje operacje wojskowe na Zachodnim Brzegu Jordanu. (an)
