PolskaApel abp. Nycza ws. krzyża i katastrofy smoleńskiej

Apel abp. Nycza ws. krzyża i katastrofy smoleńskiej

Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz powiedział podczas mszy św. poprzedzającej wymarsz Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę, że katastrofa lotnicza z 10 kwietnia powinna budzić refleksję nad kruchością ludzkiego życia, a nie spory. Metropolita apelował także, by szukając sposobów upamiętnienia tamtej tragedii, czynić to w taki sposób, aby nie ucierpiał na tym żaden człowiek ani "żaden święty znak z krzyżem na czele".

Apel abp. Nycza ws. krzyża i katastrofy smoleńskiej
Źródło zdjęć: © PAP

06.08.2010 | aktual.: 06.08.2010 09:25

- Można być wielkim, można być bardzo znaczącym, a w jednym momencie życie może się skończyć. A świat idzie dalej - powiedział podczas wygłoszonej homilii.

Do pielgrzymów apelował, by modlili się za tych, którzy zginęli, za ich następców oraz rodziny wszystkich 96 ofiar. - Módlcie się także o to, by to wydarzenie zostało zapisane w historii Polski jako wydarzenie, z którego czegoś się nauczyliśmy i żeby w pamięci naszego pokolenia, które tę tragedię przeżyło zostało zapisane ku pouczeniu i ku mądrości wszystkich Polaków - powiedział.

- Krzyż musi łączyć, musi być znakiem miłości, ofiary, poświęcenia, znakiem zbawienia i drogą do zmartwychwstania. Każde inne, instrumentalne użycie krzyża byłoby jego znieważaniem - ocenił.

Podczas homilii metropolita warszawski podkreślił także, że obecnie potrzebna jest nowa ewangelizacja, której - w jego ocenie - potrzebuje "schodząca niestety na drogi świeckości Europa". Zaznaczył, że taka ewangelizacja potrzebna jest także w Polsce, bo "nie wystarczy się cieszyć tym, że jeszcze w Polsce jest dużo powołań i dużo ludzi w kościołach". - Można być spokojnym, dopóki się nie porówna, ile by mogło i ile powinno być - powiedział.

Pierwsze grupy 299. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę wyruszyły po godz. 7.30. W tym roku pielgrzymka została zorganizowana pod hasłem "Bądźmy świadkami miłości". Msza święta w intencji pielgrzymów została odprawiona w paulińskim kościele Świętego Ducha na Nowym Mieście.

Pątnicy mają do przejścia 276 km, czyli każdego dnia będą musieli pokonać ok. 35 km. Wędrówka potrwa 9 dni - zakończy się 14 sierpnia. Na szlaku pielgrzymi odwiedzą m.in. Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannej, Sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Paradyżu i Sanktuarium św. Anny Samotrzeciej w miejscowości Święta Anna.

Rano wyruszyła do Częstochowy Warszawska Piesza Pielgrzymka Akademickich Grup "17". Jej trasa biegła przez Krakowskie Przedmieście - przed Pałacem Prezydenckim, gdzie wciąż obecni są przeciwnicy przeniesienia stojącego tam krzyża. Do pielgrzymów wołali: "módlcie się tam mocno!". Powitał ich także duży transparent, na którym napisano: "Arcypasterzu lubelski, krakowski, warszawski, bp. Pieronku i Kustoszu licheński, ale wybrano prezydenta - dziś przeszkadza krzyż "smoleński", jutro w szkołach, a pojutrze przydrożne. Gdy pasterze milczą - krzyczy owczarnia. Czy Polska ma być kolejną Francją? Bądźmy czujni! Diabeł wciela się w różne postaci". Żywiołową reakcję kilkunastu osób stojących przed pałacem wywołała pierwsza z przechodzących grup - każdy z jej członków trzymał w rękach duży drewniany krzyż.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (416)