ŚwiatAparat do masażu wywołał panikę na poczcie
Aparat do masażu wywołał panikę na poczcie
Prawdziwą panikę na poczcie we Władywostoku (rosyjski Daleki Wschód) wywołała przesyłka, którą przyjęto do nadania. W dwie godziny po tym, jak nadawczyni przesyłki wyszła z poczty, pakunek zaczął podskakiwać i warkotać.
11.04.2006 | aktual.: 11.04.2006 11:23
Wezwano funkcjonariuszy pocztowej służby bezpieczeństwa. Ustalono numer telefonu właścicielki przesyłki, która wyjaśniła, że w paczce jest aparat do masażu na baterie.
Paczkę otwarto w obecności właścicielki. Okazało się, że zapomniała wyjąć bateryjki z urządzenia, które włączyło się od jakiegoś uderzenia.