Antyterroryści do likwidacji?
W dolnośląskiej komendzie wojewódzkiej
pojawiły się pogłoski o zbliżającej się likwidacji pododdziału
antyterrorystycznego we Wrocławiu - pisze "Gazeta Wrocławska".
14.08.2003 | aktual.: 14.08.2003 06:29
Wysoki rangą oficer Komendy Głównej Policji w Warszawie potwierdził gazecie, że rzeczywiście planuje się zmianę struktury jednostek antyterrorystycznych w kraju.
Tymczasem rzecznik dolnośląskiej policji Ryszard Zaremba oświadczył, że nic nie wie na ten temat. Indagowany, czy wyobraża sobie funkcjonowanie komendy wojewódzkiej bez pododdziału antyterrorystycznego, zastrzegł, że nie będzie spekulował. "Takie jednostki są potrzebne, wykorzystujemy je w sytuacjach wyższego zagrożenia" - skwitował pytania.
Policyjni komandosi są przeszkoleni do zadań specjalnych. Pomagają np. w zatrzymaniu najgroźniejszych gangsterów czy desperatów, rozbrajają ładunki wybuchowe, odbijają zakładników. Kiedy nie ma wyjazdów, komandosi szkolą się w strzelaniu, ćwiczą taktyki antyterrorystyczne, biegają, trenują w siłowni. Biorą udział w specjalistycznych szkoleniach pirotechnicznych i wysokościowych, nurkują - wylicza gazeta.
"Utrzymanie takich jednostek za dużo kosztuje, dlatego brano pod uwagę utworzenie w Warszawie jednego oddziału antyterrorystycznego, który obsługiwałby cały kraj" - usłyszeli dziennikarze "GW" kilka dni temu w komendzie wojewódzkiej.
Oficer KGP potwierdził gazecie, że pojawiła się koncepcja stworzenia centralnej jednostki antyterrorystycznej, scentralizowania struktury szkolenia. Dodał, że rozważane są różne koncepcje. Jedna z nich zakłada, że istnienie takich jednostek w komendach wojewódzkich będzie zależało od uznania szefa miejscowej policji - informuje "Gazeta Wrocławska".