PolskaAntypolskie plakaty w Bolesławcu

Antypolskie plakaty w Bolesławcu

Kilkadziesiąt plakatów o treści antypolskiej
pojawiło się na słupach ogłoszeniowych i przystankach w Bolesławcu
(Dolnośląskie). Prezydent miasta zapowiada złożenie w tej sprawie
doniesienia do prokuratury.

Nieznani sprawcy w nocy rozkleili w Bolesławcu plakaty w języku niemieckim. Na jednym z nich widnieje napis: "Polacy i Czesi witamy w Unii Europejskiej. Nasze sądownictwo już pilnie pracuje, ponieważ mord nie ulega przedawnieniu". Na plakatach prezentowane są też dokumenty o okrucieństwach na Niemcach dokonywanych przez Polaków i Czechów. Został też odbity m.in. rozkaz rządu polskiego z 1945 roku, dotyczący przesiedlenia Niemców i warunków tego przesiedlenia. Na plakatach widnieją też bardzo drastyczne zdjęcia ofiar II wojny światowej.

To obrzydliwa prowokacja. Plakaty są w języku niemieckim, zatem powstaje pytanie do kogo są skierowane. Teraz najważniejsze jest znalezienie sprawców. Nie mamy żadnych podejrzeń co do osób, które mogłyby za to odpowiadać - powiedział prezydent Bolesławca Piotr Roman. Dodał, że prawnicy Urzędu Miejskiego już przygotowują doniesienie do prokuratury w tej sprawie.

Plakaty zostały już zerwane przez miejskie służby. Rzecznik Urzędu Miejskiego w Bolesławcu Agnieszka Gregont przypomniała, że jest to już drugie tego typu zdarzenie w regionie.

W maju tego roku antypolskie plakaty pojawiły się w Jeleniej Górze, Karpaczu, Szklarskiej Porębie, Cieplicach i Podgórzynie. Autorzy plakatów oskarżali Polaków o zbrodnie przeciwko Niemcom i grozili odpowiedzialnością przed niemieckimi sądami. Nie udało się ująć sprawców.

Gregont dodała, że we wtorek na stronie internetowej miasta zamieszczono informację o spotkaniu z czterema uczestnikami Powstania Warszawskiego, którzy mieszkają w Bolesławcu. Chcemy uhonorować tych ludzi. Natomiast dzień po pojawieniu się tej informacji pojawiły się te plakaty. To dziwne - powiedziała rzecznik.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)