Antybanderowski kurs Nawrockiego. Obiecał to swoim ludziom w kampanii

Karol Nawrocki jeszcze w kampanii prezydenckiej miał zasygnalizować współpracownikom, że jako głowa państwa będzie dążył do przeforsowania projektu ustawy o karaniu za propagowanie ideologii banderyzmu i zrównania jej z ideologią nazistowską - słyszymy nieoficjalnie w PiS. - Karol podjął decyzję w tej sprawie jednoosobowo. Mimo że byli tacy, którzy spodziewali się awantury - przyznaje jeden z naszych rozmówców.

Prezydent Karol NawrockiPrezydent Karol Nawrocki
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Michał Wróblewski

- Będę przekonywał szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza, a także szefa Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza, by prezydent Karol Nawrocki wycofał się z tej ustawy - przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski.

Źródło z Pałacu Prezydenckiego odpowiada: - Nie ma o tym mowy. Dla prezydenta ten projekt to priorytet.

Mowa o projekcie ustawy dotyczącej pomocy dla obywateli Ukrainy, którą przedstawił w poniedziałek Karol Nawrocki (wetując wcześniej ustawę rządową). Dokument zakłada m.in. ograniczenie świadczeń do osób pracujących i płacących składki w Polsce, a także kary dla osób propagujących ideologię banderyzmu. Prezydencki projekt trafił już do Sejmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin ściąga żołnierzy na Białoruś. Zalewski alarmuje: Spodziewamy się prowokacji

- W moim projekcie ustawy proponuję nowe zasady nadawania obywatelstwa, także przyjezdnym z innych krajów niż Ukraina. Uznaję, że ten proces powinien być wydłużony. W projekcie znajdzie się także zaostrzenie kary za nielegalne przekroczenie granicy. Aby wyeliminować rosyjską propagandę i oprzeć relacje z Ukrainą na wzajemnym szacunku, uznaję, że powinniśmy zawrzeć w ustawie także jednoznaczne hasło "stop banderyzmowi" - powiedział Karol Nawrocki.

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki wyraził nadzieję, że projekt nie będzie kierowany do szerokich konsultacji społecznych, co pozwoli na szybkie jego przyjęcie przez parlament

- Nie przyjmiemy tego projektu - mówi nam jeden z wiceministrów rządu Donalda Tuska.

Minister z Kancelarii Prezydenta odpowiada: - To będą mieli problem. Bo Polacy nie chcą banderyzmu w Polsce.

O sprawę pytamy szefa gabinetu Karola Nawrockiego Pawła Szefernakera. Ten obiecuje, że oddzwoni. Wcześniej dziennikarzom mówił: "Pomimo że będą sprawy sporne w relacjach rząd-prezydent, to pozostanie wierny temu, za czym głosowali Polacy".

Szefernaker miał na myśli wyniki wyborów prezydenckich. Nawrocki wygrał różnicą nieco ponad 300 tys. głosów, a i tak otrzymał mniej głosów niż partie tworzące koalicję w 2023 r.

"Dotrzyma słowa"

Wedle naszych informacji Nawrocki jednoosobowo zdecydował, żeby z projektem antybaderowskim wyjść tuż po objęciu urzędu. Bez względu na okoliczności. A te - jak przyznają nawet niektórzy w PiS - nie sprzyjają forsowaniu ofensywnym wobec Ukrainy inicjatywom. - Spodziewam się, że Zełenski nieprędko będzie chciał się spotkać z Karolem. Ale to nie on jest na pozycji, na której może stawiać warunki - mówi jeden z posłów PiS.

Nawrocki zaś stawia sprawę jasno.

- Żeby wyeliminować rosyjską propagandę i ustawić relacje polsko-ukraińskie na właściwe tory, oparte na rzeczywistym partnerstwie i szacunku, powinniśmy powiedzieć jasno "stop banderyzmowi" i w Kodeksie karnym zrównać symbol banderowski z symbolami, które odpowiadają niemieckiemu narodowemu socjalizmowi, powszechnie nazywanemu nazizmem, sowieckiemu komunizmowi, a także dokonać korekt w ustawie o IPN w odniesieniu do zbrodni OUN-UPA - zapowiedział.

Prezydenccy współpracownicy mówią nam wprost: z tego projektu Nawrocki się nie wycofa. - Za żadne skarby - dopowiada jeden z nich. 

Nawrocki - jeszcze w kampanii jako kandydat - zdecydowanie wypowiadał się o Ukrainie. - To jego niezmienna postawa jeszcze z czasów IPN i wcześniej. To nie jest kwestia wyłącznie polityczna, on tak myśli i będzie to realizował - zapowiada jego współpracownik.

Sam Nawrocki mówił o Ukraińcach tak:

- To będzie najważniejsza zmiana prawa w ostatnich latach. W kolejkach do lekarzy i przychodni pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski. W szkołach i przedszkolach - polskie dzieci. Musimy wprowadzić brak dopłat do ukraińskich i innych emerytur, a świadczenia socjalne będą przede wszystkim dla Polaków. Ustawy to gwarantujące przedstawię parlamentowi. Pomagajmy innym, ale dbajmy przede wszystkim o własnych obywateli. Jeśli zostanę prezydentem, będę kierował się prostą, ale ważną zasadą: po pierwsze, Polska, po pierwsze, Polacy.

- I słowa dotrzyma - mówi współpracownik Nawrockiego. 

Z PiS dowiadujemy się, że jeśli prezydencki projekt będzie procedowany przez Sejm, to klub w całości go poprze. Nawet jeśli niektórzy mogliby mieć wątpliwości co do "timingu". 

Mateusz Morawiecki, były premier, w RMF mówił tak: - Absolutnie trzeba doprowadzić do tego, że jeżeli ktoś posługuje się symbolami banderowskimi - natychmiastowa deportacja. Jeżeli ktoś nie rozumie tego, czym była rzeź wołyńska, natychmiastowa deportacja.

Inni politycy opozycji stosują podobną retorykę. Radosław Fogiel w Polsat News stwierdził, że "Polska wykazała się dużą cierpliwością" w kwestii upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej, a strona ukraińska przez długi czas unikała tego tematu. - Rozumiem, że w pierwszych miesiącach wojny sytuacja wyglądała inaczej, ale dziś nic nie stoi na przeszkodzie, by zmierzyć się z tym problemem - zaznaczył.

Dlatego też nie dziwi go ofensywa prezydenta Nawrockiego. Ocenia, że ostrzeżenia ze strony Ukrainy dotyczące ewentualnego zakazu używania symboliki banderowskiej to "potrząsanie szabelką przez Kijów". - Jakie konkretnie ruchy Ukraińcy podejmą? Wycofają się z hubu w Rzeszowie? W ramach retorsji wezwą tych wszystkich młodych mężczyzn do służby wojskowej? Znaj proporcje, mocium panie - dodał.

- My mówimy o kwestiach historycznych, ale niezwykle ważnych. Widzieliśmy, co się działo na Stadionie Narodowym, nie ma na to zgody, Polska ma prawo na takie decyzje - stwierdził. 

Poseł PiS zauważył również, że przez lata z Ukrainy płynęły zapewnienia, iż sprawa symboliki banderowskiej jest marginalna, a czarno-czerwone flagi to jedynie rzadkie inicjatywy oddolne, niepowiązane z polityką państwa. - W związku z tym skąd takie pomruki ze strony Kijowa? - dziwił się.

Klub PiS - jak słyszymy - dla wzmocnienia politycznego rażenia projektu prezydenta może wnieść także uchwałę sejmową potępiającą banderyzm. Może to się stać na pierwszym wrześniowym posiedzeniu Sejmu. - Musimy działać ramię w ramię z Karolem - przyznaje jeden z posłów.

Ofensywę Nawrockiego odnotował nie tylko Kijów, ale też prokremlowskie rosyjskie media. "Nie dla nazistów i pasożytów: prezydent Polski zamierza sprowadzić na ziemię bezczelnych gości z Ukrainy" - wybiła w poniedziałkowej internetowej publikacji "Komsomolskaja Prawda", reagując na weto Karola Nawrockiego w sprawie pomocy obywatelom Ukrainy i jego nowy projekt.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Trump przyznaje: Rozmawiałem z Maduro
Trump przyznaje: Rozmawiałem z Maduro
Tonie turecki tankowiec. Przewoził rosyjską ropę
Tonie turecki tankowiec. Przewoził rosyjską ropę
Trump o korupcji na Ukrainie: Nie pomaga w zakończeniu wojny
Trump o korupcji na Ukrainie: Nie pomaga w zakończeniu wojny
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli dwaj bracia
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli dwaj bracia
Litwa prosi KE o pomoc. Chodzi o problemy z Białorusią
Litwa prosi KE o pomoc. Chodzi o problemy z Białorusią
Karambol na S2 pod Warszawą. Zderzyło się 9 pojazdów, są ranni
Karambol na S2 pod Warszawą. Zderzyło się 9 pojazdów, są ranni
Wyniki Lotto 30.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 30.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Rozmowy USA-Ukraina zakończone. Rubio: Wciąż wiele do zrobienia
Rozmowy USA-Ukraina zakończone. Rubio: Wciąż wiele do zrobienia
Interwencja USA ws. Ziobry? Jaki: nie zdziwiłbym się
Interwencja USA ws. Ziobry? Jaki: nie zdziwiłbym się
Kłopoty z władzą biskupią [OPINIA]
Kłopoty z władzą biskupią [OPINIA]
Zimowa pogoda paraliżuje drogi. Karambol w USA
Zimowa pogoda paraliżuje drogi. Karambol w USA
"To była ignorancja i pycha". Polityk CDU o  podejściu do Polski
"To była ignorancja i pycha". Polityk CDU o podejściu do Polski