Trwa ładowanie...
05-11-2012 13:34

Antoni Macierewicz: płk Ireneusz Szeląg wprowadził w błąd opinię publiczną

- Wojskowy Prokurator Okręgowy, płk Ireneusz Szeląg wprowadził w błąd opinię publiczną. Prokuratorzy przywieźli do Polski dowody na wystąpienie materiałów wybuchowych we wraku tupolewa - przekonywał szef parlamentarnego zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, Antoni Macierewicz. - W tej sprawie sejm powinien podjąć odpowiednie kroki - dodał poseł PiS.

Antoni Macierewicz: płk Ireneusz Szeląg wprowadził w błąd opinię publicznąŹródło: WP.PL, fot: Michał Mandziak
d4fbl2i
d4fbl2i

Macierewicz zapowiedział złożenie wniosku o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która wyjaśni, dlaczego prokurator wojskowy wprowadził opinię publiczną w błąd.

Według Macierewicza, wbrew temu, co mówił Szeląg do badań próbek z prezydenckiego Tupolewa użyto nie jednego, a kilku urządzeń, które miały wykryć ślady materiałów wybuchowych. Urządzenia te pozwalają na stwierdzenie śladów materiałów wybuchowych, a nie tylko - jak mówił Szeląg - na ustalenie, że zachodzi prawdopodobieństwo obecności takich śladów.

W ubiegłym tygodniu "Rzeczpospolita" podała, że polscy prokuratorzy i biegli, którzy ostatnio badali wrak w Smoleńsku, odkryli na nim ślady materiałów wybuchowych - trotylu i nitrogliceryny. Zaprzeczył temu płk Ireneusz Szeląg, szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Powołani przez prokuraturę biegli nie stwierdzili obecności na wraku tupolewa trotylu żadnego innego materiału wybuchowego - oświadczył.

Dodał, że szczątki wraku zbadano tzw. spektrometrami ruchliwości jonów pod kątem obecności związków chemicznych mogących stanowić materiały wysokoenergetyczne, w tym wybuchowe; pobrano próbki. - Dopiero badania laboratoryjne będą mogły być podstawą do twierdzenia o istnieniu bądź nieistnieniu śladów materiałów wybuchowych - podkreślił Szeląg. Całościowa opinia polskich biegłych może być gotowa nawet za pół roku.

- To mogły być te składniki, ale nie musiały - oświadczyła redakcja "Rz", zaznaczając: "a jednak nie można wykluczyć materiałów wybuchowych".

d4fbl2i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fbl2i
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj