Anna Fotyga: przekopmy Mierzeję Wiślaną
PiS chce powrócić do realizacji idei przekopu Mierzei Wiślanej w Skowronkach - zapowiedziała Anna Fotyga, b. szefowa MSZ i liderka listy PiS do sejmu w okręgu gdańskim.
13.09.2011 | aktual.: 13.09.2011 19:49
Fotyga powiedziała, że PiS chce powrócić do projektu, który zaczął realizować rząd Jarosława Kaczyńskiego, "czyli wykonać przekop Mierzei Wiślanej w Skowronkach". - W budżecie państwa były przeznaczone na ten cel pieniądze, wykonano stosowne techniczne i finansowe projekty - dodała.
Przekop Mierzei Wiślanej to projekt połączenia drogą morską Zalewu Wiślanego z Zatoką Gdańską mający na celu skrócenie i pogłębienie morskiego szlaku na Bałtyk. Według projektu kanał ma mieć 1100 m długości oraz 40 m szerokości w dnie. Obecnie przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk prowadzą przez rzekę Szkarpawę i przez Rosyjską Cieśninę Pilawską.
Według Fotygi "PiS uważa, że należy wrócić do tej idei ze względu na możliwości rozwojowe Elbląga i regionu elbląskiego, ale również z punktu widzenia gospodarki wodnej, rozwoju kraju, portów i z punktu widzenia polityki zagranicznej".
Jak dodała, "decyzja rządu PiS o wykonaniu przekopu wpłynęła bardzo pozytywnie na tempo i nastrój rozmów z Federacją Rosyjską w bardzo wielu sprawach, np. żeglugi po Zalewie Wiślanym". - Negocjacje bardzo przyspieszyły i za moich czasów były niemal finalizowane - zauważyła b. szefowa dyplomacji.
Odnosząc się do sprzeciwu części mieszkańców Krynicy Morskiej wobec planów przekopu Mierzei Fotyga powiedziała, że "mieszkańcom każdego miejsca można wyjaśnić sens przedsięwzięcia". - Rolą polityków jest pokazywać szerokie możliwości rozwojowe, a w sytuacji, kiedy w pobliżu będzie bogaty Elbląg, to właśnie Krynica Morska będzie zapleczem turystycznym dla bogacących się mieszkańców Elbląga - dodała. Fotyga sądzi, że "mieszkańcy Krynicy bardzo na tym zyskają".
B. minister jest przekonana, że "cała Polska zyska na rozwoju wszystkich polskich portów morskich, od granicy z Rosją po granicę z Niemcami".
Także prezes PiS Jarosław Kaczyński pod koniec sierpnia mówił w Elblągu, że "jeśli po wyborach PiS przejmie władzę, to wróci do zaniechanych inwestycji". Jako najważniejszą wymienił plany przekopania Mierzei Wiślanej. - W tej chwili regulacje prawne, które mamy na podstawie umów z Rosjanami, są skrajnie niekorzystne i w gruncie rzeczy nie ma możliwości takiego rozwoju, który z całą pewnością dokonałby się, gdyby ten przekop byłby już gotowy. A po kilku latach, po czterech latach z całą pewnością gotowy by już był - mówił Kaczyński w Elblągu.