Angola: ponad 90 ofiar katastrofy kolejowej
Co najmniej 91 osób zginęło, a 146 odniosło rany, gdy mina wykoleiła pociąg w prowincji Cuanza Nord w Angoli - podała w sobotę portugalska agencja Lusa.
Do wypadku doszło w piątek. Pierwsze relacje mówiły o 16 zabitych i 56 rannych. Liczba ofiar może wzrosnąć, bowiem nie do wszystkich wykolejonych wagonów udało się dotrzeć. W pociągu było ok. 500 pasażerów.
O atak na pociąg podejrzewa się rebeliantów z organizacji Unita, którzy od 1975 roku prowadzą wojnę z rządem. Jak podają świadkowie po wybuchu miny i wykolejeniu się pociągu skład został ostrzelany.
Unita przeprowadziła ostatnio kilka akcji terrorystycznych - żadna jednak nie miała tak krwawego charakteru.
Pociąg jechał ze stolicy Angoli, Luandy do miasta Dondo. W składzie znajdowały się cztery wagony osobowe, dwa towarowe i dwie cysterny. (kor)