Trwa ładowanie...
30-11-2012 08:59

Andrzej Włodarczyk: Bartosz Arłukowicz to najgorszy minister zdrowia w odrodzonej Polsce

- Zostałem skrzywdzony, moje odwołanie było niesłuszne. Nie szantażowałem pacjentów, występowałem w ich obronie. Nikt nie chciał mi pomóc. Szantaż to robienie czegoś we własnym interesie. Ja naciskałem na ministra Arłukowicza, żeby pomógł pacjentom – tłumaczy odwołany wczoraj dyrektor Instytutu Reumatologii Andrzej Włodarczyk w RMF FM.

Andrzej Włodarczyk: Bartosz Arłukowicz to najgorszy minister zdrowia w odrodzonej PolsceŹródło: PAP, fot: Paweł Supernak
d3u5yab
d3u5yab

- Odwołali mnie, bo Arłukowicz uważa mnie za człowieka Ewy Kopacz. Arłukowicz z Ewą Kopacz nie rozmawiają - twierdzi Włodarczyk. Arłukowicz Ewy Kopacz nie lubi. Obserwuję już jako oczywiście kibic zachowania pana ministra Arłukowicza, jego wypowiedzi - zarówno w telewizji, jak i w mediach pisanych - odnoszę nieodparte wrażenie, że z jakiegoś znanego chyba tylko sobie powodu albo nie lubi albo zazdrości czegoś pani Ewie Kopacz. Może tego, że była lepszym od niego ministrem - zastanawia się Włodarczyk.

Arłukowicz to najgorszy minister zdrowia w odrodzonej Polsce. Jest niekompetentny, nie ma pomysłów. Pracuje już rok i niewiele się nauczył - mówi Włodarczyk.

I dodaje: "Ewa Kopacz zostawiła Arłukowiczowi gotowe, dobre rozwiązania, ale on z nich nie korzysta". - Ewa Kopacz chętnie by Arłukowiczowi pomogła, ale on tego nie chce. Jest zbyt ambitny, żeby radzić się kogokolwiek. Kopacz i Arłukowicz ze sobą nie rozmawiają - twierdzi były dyrektor Instytutu Reumatologii.

- Nie będę oceniał charakteru pana ministra, natomiast jeśli chodzi o kompetencje mogę powiedzieć bardzo odważnie, że większość moich kolegów medyków śmieje się, jak słucha tego, co mówi pan minister Arłukowicz - dodaje.

d3u5yab

- Widział pan służbę zdrowia z perspektywy ministerstwa, wiceministra, widział pan z perspektywy instytutu. Z obu wygląda tak samo źle?

- Oceny, jeśli chodzi o skalę makro i skalę taką przez, którą ja w tej chwili patrzyłem, jako dyrektor instytutu są oczywiście z powodów naturalnych inne, są zupełnie inne skale problemów. Natomiast powiem tak, myślę, że znacznie trudniej jest zarządzać szpitalem, który ciągle nie ma pieniędzy niż być wiceministrem, który jednak ma pewne możliwości działania. Ja swoich możliwościach jako dyrektor byłem bardzo ograniczony.

Ewa Kopacz o odwołaniu dyr. Instytutu Reumatologii, Andrzeja Włodarczyka

- Trudno mi oceniać decyzję ministra (zdrowia Bartosza) Arłukowicza w tej chwili i nie chciałabym tego robić. Ja mogę ocenić tylko pracę pana dyrektora (Włodarczyka), a jeszcze niedawno wiceministra zdrowia. Miałam możliwość pracy z ministrem Włodarczykiem. Uważam, że jest to bardzo pracowity, merytoryczny i niekiedy bardzo drobiazgowy, dbający o różne rzeczy minister, bardzo przejęty losem pacjentów - mówiła Marszałek Sejmu, b. minister zdrowia, Ewa Kopacz w TVP Info.

Apel (Włodarczyka) i list skierowany do ministra (Arłukowicza) wynikał raczej z dbałości o pacjentów i lęku o to, co się wydarzy po 1 stycznia 2013 roku.

Nie znam szczegółów aż tak bardzo, żebym mogła oceniać tę sytuację, nie sądzę, aby stać było (Włodarczyka) na jakikolwiek szantaż, to jest po prostu przyzwoity człowiek".

d3u5yab
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u5yab
Więcej tematów