Andrzej Seremet: prokuratura nie wyklucza kolejnych ekshumacji ofiar katastrofy Tu‑154
- Prokuratorzy stwierdzili, że nie wykluczają incydentalnych przypadków, w których będzie zachodzić konieczność przeprowadzenia kolejnych ekshumacji. Ale oczekiwanie, że będą to zachowania masowe, w tym znaczeniu, że każda ofiara będzie wyjmowana z grobu, jest oczekiwaniem niezasadnym - powiedział Andrzej Seremet, prokurator generalny, w Kontrwywiadzie RMF FM.
- Prokuratorzy podejmując decyzje o ekshumacji nigdy nie mieli wątpliwości co do identyfikacji tych osób. To nie było żadną przesłanką - wyjaśnił Seremet pytany o identyfikację zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.
Prokurator pytany, czy przeprowadzone dotychczas ekshumacje dowiodły, że przyczyną śmierci była katastrofa lotnicza, powiedział, że "nie uzyskano żadnej informacji, która by wskazywała na to, że w grę wchodzi inna przyczyna śmierci niż właśnie wieloodłamowe urazy ciała, powstałe na skutek katastrofy lotniczej".
Seremet przyznał, że w sekcje, jakie zostały dokonane w Moskwie, były przeprowadzone niedokładnie. - Te przynajmniej, które dotyczyły osób, co do których podjęto decyzję o ekshumacji, wykazywały pewne niedociągnięcia i nierzetelności. To one głównie stały się powodem zarządzenia sekcji, nie zaś nacisk rodziny czy też emocje, bo też takie sądy słyszałem - wyjaśnił.
- Dokumentacja medyczna, którą dysponowali prokuratorzy, zarówno dokumentacja rosyjska, jak i polska, nie upoważniała do stwierdzenia tego, że czynność ta jest w pełni rzetelna i może być pełnowartościowym dowodem w sprawie. Wobec czego, dla rozwiania tych wątpliwości, zarządzono badania sekcyjne - dodał Seremet.
Prokurator nie potwierdził, że dopuszczono się znieważenia zwłok, jak twierdzą pełnomocnicy ofiar. - Przez lekarzy moskiewskich. Mecenas Rogalski mówił o zaszyciu przedmiotów w ciałach... Nie słyszałem od prowadzących śledztwo i wykonujących te czynności, czy też uczestniczących w tych czynnościach prokuratorów, tego rodzaju informacji - komentował.
Andrzej Seremet odmówił odpowiedzi na pytanie, czy ciało gen. Andrzeja Błasika również będzie poddane ekshumacji.