PolitykaAndrzej Rzepliński: mamy demokrację Kiepskich

Andrzej Rzepliński: mamy demokrację Kiepskich

• Mamy demokrację Kiepskich. Rzeczywistość przelała nam się z ekranu do realu - mówi w najnowszym wydaniu "Newsweeka" prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński, odpowiadając na pytanie "czy mamy już dyktaturę"

Andrzej Rzepliński: mamy demokrację Kiepskich
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

20.11.2016 | aktual.: 20.11.2016 18:43

"W Polsce mamy nową demokrację?" - pyta prezesa Trybunału Konstytucyjnego dziennikarz tygodnika. "Nowa demokracja może być nazwą partii, a demokracja jest albo jej nie ma. Rządzący psują prawo, bo chcą pozostać bezkarni" - mówi Rzepliński, którego kadencja na stanowisku prezesa TK kończy się w grudniu.

Zdaniem prezesa TK, "dzisiejsza władza to ten palec, który dość często oglądamy w telewizji, pokazujący premierowi, marszałkowi i innym, co mają robić. Ale to nie są rządy prawa". "Amerykanie są wkurzeni, bo dawali Polskę za przykład transformacji do demokracji i rządów prawa" - tłumaczy Rzepliński.

"Wydając wyroki w imieniu RP, wydaję je w imieniu narodu, czyli suwerena. Każdy sędzia rejonowy w małym mieście w najbłahszej nawet sprawie wydaje wyroki w imieniu suwerena. Władza natomiast zgodnie z definicjami prawników, socjologów, politologów, psychologów to możliwość realnego wpływu na zachowania ludzi. Tyle i aż tyle" - mówi prezes TK.

"Centralny Ośrodek Dyspozycji Politycznej zapomniał, że suweren jest niezwykle mocnym słowem. Podobnie jak terrorysta" - mówi Rzepliński.

Newsweek, oprac. Adam Przegaliński

Zobacz również: Dr Michał Warciński kandydatem PiS na sędziego TK
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1942)