Andrzej Rozenek: jestem zawiedziony postawą Bronisława Komorowskiego; nie wiem, co się z nim dzieje
Andrzej Rozenek ostro skrytykował prezydenta Bronisława Komorowskiego za bliskie związki z Kościołem katolickim. – Nie wiem co się ostatnio dzieje z prezydentem, jestem zawiedziony jego postawą. Zawsze był taką osobą środka, która starała się łączyć i godzić Polaków, a teraz wszystkie uroczystości państwowe odbywają się w obecności biskupów. Takie demonstracyjne opowiadanie się po stronie jednego Kościoła jest dzielące Polaków – mówił rzecznik Ruchu Palikota w audycji „Gość Radia ZET”.
01.02.2013 | aktual.: 01.02.2013 09:38
W rozmowie z prowadzącą program Moniką Olejnik Andrzej Rozenek odniósł się m.in. do decyzji prezydenta o opuszczeniu do połowy masztu po śmierci prymasa Józefa Glempa flag na budynkach prezydenckich. - Mamy 25. artykuł Konstytucji, który mówi o autonomii Kościoła i państwa. W związku z tym prezydent nie powinien w tak spektakularny sposób demonstrować swoich poglądów religijnych. Prezydent reprezentuje wszystkich Polaków, również tych niewierzących i wyznających inną wiarę i powinien to wziąć pod uwagę – tłumaczył Rozenek,przyznając jednocześnie, że "Józef Glemp był ważną postacią".
Poseł Ruchu Palikota zapytany był również m.in. o propozycję prezydenta, aby zagadnienie związków partnerskich rozwiązać w drodze nowelizacji już istniejących ustaw, zamiast tworzyć nową, potencjalnie sprzeczną z konstytucją ustawę. Rozenek krytyczne odniósł się do tego pomysłu. - Kiedy jest prosta droga, to nie ma powodu, żeby iść przez jakieś kręte ścieżki. W większości krajów europejskich są związki partnerskie, więc dlaczego mamy szukać jakiś innych rozwiązań. Będzie po problemie - powiedział.
Dodał również, że "społeczeństwo się zmieniło". - Za dwa lata wybierze nowych przedstawicieli i te związki partnerskie będą, takie jak w cywilizowanej Europie - zaznaczył.