Andrzej Potocki: Samoobronie wróżę porażkę
Samoobronie wróżę porażkę. Myślę, że to jest w ogóle ostatnia kadencja Samoobrony w Parlamencie. O tym świadczą wyniki kolejnych sondaży i zniechęcenie. Po raz pierwszy nikt pana Andrzeja Leppera nie traktuje jako poważnego kandydata na prezydenta. Myślę, że pewien idiom się wyczerpał tutaj, dlatego że powtarzanie tych samych rzeczy przez osiem lat bez żadnej skuteczności, bez możliwości zrobienia czegokolwiek pożytecznego dla ludzi odebrało ludziom wiarę w retorykę pana Andrzeja Leppera i w Samoobronę - powiedział Andrzej Potocki z Partii Demokratycznej demokraci.pl w "Sygnałach Dnia".
19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 11:38
Sygnały Dnia: Może nie wiedzą państwo jeszcze, na kogo głosować. Za sześć dni, wybory w najbliższą niedzielę, 25 września. Spróbujemy państwu pomóc, bo może mają państwo dylemat, czy na Samoobronę – pan Andrzej Lepper, dzień dobry, panie przewodniczący...
Andrzej Lepper: Dzień dobry państwu, dzień dobry panu.
Sygnały Dnia: Czy na Partię Demokratyczną demokraci.pl – pan Andrzej Potocki.
Andrzej Potocki: Dzień dobry, witam serdecznie.
Sygnały Dnia: Panie przewodniczący, bodaj w lipcu powiedział pan coś takiego: „Biorą garściami z naszego programu”. Ale jak sobie przejrzałem program wyborczy Partii Demokratycznej, to nie zauważyłem niczego, co partia ta wzięłaby z programu Samoobrony.
Andrzej Lepper: Nie miałem na myśli w sam raz tej partii, bo ta partia jest typowo liberalną partią i ma prawo taką być, mają prawo do swoich poglądów, natomiast ja odnosiłem się do takich partii, jak PiS, który reklamuje się jako partia liberalna też, jako partia zwolennik wolnego rynku, a dzisiaj przedstawia program socjalistyczny praktycznie. PiS to dzisiaj jest typowy socjalizm. Oni dzisiaj wiedzą, że dzieje się źle w służbie zdrowia, oni chcą minimum socjalnego, oni chcą wszystkiego, co należy się ludziom pracy. Ja się cieszę z tego, że oni chcą tego, natomiast jeszcze rok temu, przypominam sobie, kiedy zabierałem głos z trybuny sejmowej, to przedstawiciele PiS bardzo mnie krytykowali za to. Platforma również w pewnych kwestiach, kiedy im wygodne jest, kiedy wygodne jest Platformie, to pan Rokita czy pan Tusk mówi o biedzie, o biednych ludziach, a z drugiej strony w ubiegłym roku głosowali w Sejmie przeciwko emerytom i rencistom.
Sygnały Dnia: No tak, demokratów pan...
Andrzej Lepper: I waloryzacji nie mają emeryci i renciści dlatego, że Platforma pomogła SLD w tym.
Sygnały Dnia: Demokratów pan przewodniczący nie krytykował, bo ich jeszcze nie było fizycznie na scenie politycznej.
Andrzej Lepper: Ale oni cały czas są, są starszą partią niż Samoobrona, bo wywodzą się z Unii Demokratycznej, od początku są w niej.
Sygnały Dnia: Pan Andrzej Potocki – czy wróży pan duży sukces wyborczy Samoobronie w najbliższą niedzielę?
Andrzej Potocki: Nie, wróżę porażkę. Myślę, że to jest w ogóle ostatnia kadencja Samoobrony w Parlamencie. O tym świadczą wyniki kolejnych sondaży i zniechęcenie. Po raz pierwszy nikt pana Andrzeja Leppera nie traktuje jako poważnego kandydata na prezydenta. O ile jeszcze w poprzednich wyborach prezydenckich ludzie byli przestraszeni tym, że w drugiej rundzie będą musieli pójść głosować przeciwko Andrzejowi Lepperowi, w tej chwili nikt już tego poważnie nie traktuje. Myślę, że pewien idiom się wyczerpał tutaj, dlatego że powtarzanie tych samych rzeczy przez osiem lat bez żadnej skuteczności, bez możliwości zrobienia czegokolwiek pożytecznego dla ludzi odebrało ludziom wiarę w retorykę pana Andrzeja Leppera i w Samoobronę.