Andrzej Halicki: ordynarnie kradłem flagi i miałem ładną flagę Legii

Pochody pierwszomajowe sprzed 1989 roku to gest poparcia dla władzy komunistycznej czy
jedna z niewielu rozrywek w czasie PRL? Wspomnienia są różne. Jedno jest pewne, 1 maja
niektórzy kibice Legii Warszawa ruszali na łowy. Okazuje się, że dla nich to właśnie pochody
pierwszomajowe były najlepszym źródłem zaopatrzenia. Kradli flagi, bo wystarczyło doszyć
tylko zielony pas... Do takich kradzieży przyznaje się z rozbrajającą szczerością
Andrzej Halicki (PO). - Ja ordynarnie kradłem flagi, a mama przyszywała zielony pas i
miałem ładną flagę Legii - mówi poseł. Pochody pierwszomajowe wspomina m.in. Józef Zych (PSL), Stefan Niesiołowski (PO) i Andrzej Rozenek (RP).