Andrzej Duda nie będzie głosował w wyborach. "Pierwsza taka sytuacja"
Andrzej Duda został zapytany, czy żałuje, że nie będzie mógł uczestniczyć w drugiej turze wyborów samorządowych, ponieważ w tym czasie będzie przebywał z wizytą w Kanadzie. Prezydent wyjaśnił, że data wizyty była ustalana już dawno temu i jest to wydarzenie o dużym znaczeniu, ponieważ dotyczy kwestii bezpieczeństwa.
- Jest to pierwsza taka sytuacja. Ale co zrobić, są też obowiązki międzynarodowe od bardzo dawna ustalane. W naszej sytuacji niebagatelne, bo te rozmowy z sojusznikami na temat bezpieczeństwa mają swoją ogromną wartość - odpowiedział prezydent, podkreślając wagę swoich obowiązków na arenie międzynarodowej.
Prezydent przypomniał, że w pierwszej turze wyborów samorządowych oddał swój głos razem z żoną. Zaznaczył jednak, że nie było pewne, czy dojdzie do drugiej tury wyborów. - Liczyliśmy na to, że może krakowianie i my dokonamy dostatecznie twardego wyboru w pierwszej turze. Ale się to nie udało, więc w całej Polsce te decyzje, tam gdzie jest druga tura, będą zapadały - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdyby nie wyjazd do Kanady, Andrzej Duda wraz z małżonką oddaliby swoje głosy w Krakowie.
Duda skomentował także decyzję USA o pomocy dla Ukrainy. - Każda pomoc Ukrainie jest teraz niezwykle potrzebna w kontekście mobilizacji i zapowiedzi ofensywnych Rosji. Ta pomoc z USA będzie bezcenna - powiedział.
Źródło: PAP/WP