WAŻNE
TERAZ

Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków

Andrzej Dera w #dzieńdobryPolsko: prezydent jest zwolennikiem nieograniczania prawa do zgromadzeń

- Pan prezydent (Andrzej Duda) wyraźnie mówił, że jest zwolennikiem nieograniczania prawa do zgromadzeń (...) Zobaczymy, jaki ostatecznie kształt przyjmie ta ustawa, bo jeśli ona rzeczywiście ograniczała prawo do zgromadzeń, to myślę, że można się tego spodziewać (że prezydent pokaże niezależność - przyp. red.) - mówił w programie #dzieńdobryPolsko Andrzej Dera. sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP komentował wątpliwości, jakie krążą wokół forsowanej przez PiS nowelizacji ustawy o zgromadzeniach.

- Na pewno będzie ona bardzo dokładanie analizowana po tym, jak zakończy swoją drogę legislacyjną i parlamentarną. (...) Prezydent (Andrzej Duda)
ma taką zasadę, że dopiero gdy ustawa w całości trafia do kancelarii, wówczas najpierw są analizy prawne i dopiero potem jest decyzja - mówił Andrzej Dera.

Pytany przez prowadzącą program Kamilę Biedrzycką-Osicę, czy to będzie pierwsza szansa dla prezydenta Dudy, żeby pokazać niezależność, sekretarz w Kancelarii Prezydenta odpowiedział, że "W zależności, jaki kształt ta ustawa przybierze". - Pan prezydent wyraźnie mówił, że jest zwolennikiem nieograniczania prawa do zgromadzeń. Więc to jest kluczowe zagadnienie, jaki ostatecznie kształt przyjmie ta ustawa. Bo jeśli ona rzeczywiście ogranicza prawo do zgromadzeń, to myślę, że można się tego spodziewać (niezależności prezydenta - przyp. red). Ale mówię: to jest gdybanie, poczekajmy, zobaczymy jaki będzie ostateczny kształt tej ustawy i wtedy na pewno pan prezydent do tego się odniesie - podkreślał gość #dzieńdobryPolsko.

Na pytanie, czy było sens zmieniać ustawę w tej sprawie Dera stwierdził, że "każdy ma prawo wnosić projekty ustaw, widocznie była taka potrzeba". - Moim zdaniem, są pewne problemy z ustawą o zgromadzeniach. Mówią o tym chociażby organizatorzy: że są dziwne przepisy dotyczące odpowiedzialności. A ona była przecież wielokrotnie nowelizowana - wskazywał.

Biedrzycka-Osica zwróciła uwagę, że ustawa poprzednim razem była nowelizowana za prezydentury Bronisława Komorowskiego i wtedy Dera "rwał włosy z głowy twierdząc, że to jest zamach na wolność". - Ja mam teraz troszeczkę inną sytuację. Jestem urzędnikiem prezydenta i nie będę komentatorem politycznym. Dlatego poczekam, pan prezydent poczeka na projekt ustawy i wtedy się do tego odniesie - dodał.

Oprac. Magdalena Wojnarowska

Wybrane dla Ciebie

Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada