Andriej Kartapołow: pociski Kalibr-NK leciały nad terenami niezamieszkanymi
Pociski manewrujące wystrzelone przez okręty Flotylli Kaspijskiej na cele Państwa Islamskiego w Syrii leciały ze względów bezpieczeństwa nad terenami niezamieszkanymi - poinformował przedstawiciel rosyjskiego sztabu generalnego generał Andriej Kartapołow.
07.10.2015 | aktual.: 07.10.2015 17:49
Jak już wcześniej podały rosyjskie władze wojskowe, do ataku użyto 26 pocisków manewrujących Kalibr-NK (w terminologii zachodniej SS-N-27 Sizzler), które po przebyciu dystansu około 1500 kilometrów trafiły wyznaczone cele z dokładnością do 3 metrów.
Kartapołow, który jest szefem głównego zarządu operacyjnego sztabu generalnego, powiedział, że pociski wystrzelono z korwety rakietowej Dagestan oraz małych okrętów rakietowych Grad Swijażsk, Wielikij Ustiug i Uglicz.