"Anatomia upadku" popularniejsza niż "Śmierć prezydenta" wśród widzów TVP
Film Anity Gargas „Anatomia upadku” o katastrofie smoleńskiej obejrzało w poniedziałkowy wieczór w TVP1 średnio 3,14 mln widzów, zaś pokazywana wcześniej „Śmierć prezydenta” przyciągnęła przed ekrany mniej o 200 tys. oglądających. Ponad połowa Polaków (52 proc.) wciąż nie zna odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące katastrofy smoleńskiej – wynika z sondażu TNS dla „Wiadomości” TVP1. Większość badanych popiera decyzję TVP o emisji dwóch filmów przedstawiających katastrofę z różnych punktów widzenia.
TVP1 katastrofie smoleńskiej poświęciła cały poniedziałkowy wieczór 8 kwietnia br. O 20.30 pokazała zrealizowany dla National Geographic film „Śmierć prezydenta” z cyklu „Katastrofy w przestworzach”. Opartą na raportach MAK-u i Millera wersję katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem obejrzało 2,95 mln widzów, co zapewniło stacji 17,58 proc. udziału w grupie 4+ i 14,64 proc. w 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych na zlecenie portalu Wirtualnemedia.pl.
Następnie, o 21.30 widzowie zobaczyli „Anatomię upadku” Anity Gargas. Produkcja ta jest efektem śledztwa dziennikarskiego Gargas dotyczącego katastrofy smoleńskiej i pokazuje, że obraz wydarzeń prezentowany przez MAK i komisję Millera nijak się ma do rzeczywistości.
Po obu filmach, ok 22.50, nadano specjalne wydanie programu Piotra Kraśki „Na pierwszym planie”, w którym dyskutowali naukowcy i publicyści. Przyciągnęło ono 1,85 mln widzów przy udziale wynoszącym 23,50 proc. i 17,91 proc.
Film „Śmierć prezydenta” pokazany został po raz pierwszy w telewizji na antenie National Geographic Channel 27 stycznia br. Obejrzało go wówczas 1,93 mln widzów (więcej na ten temat). Z kolei premiera telewizyjna „Anatomii upadku” miała miejsce 30 stycznia br. na antenie naziemnej TV Puls. Śledziło ją tam 1,13 mln widzów.