Amoniak sączy się z cysterny
Do rozszczelnienia kolejowej cysterny z amoniakiem doszło na polsko-czeskim przejściu kolejowym w Międzylesiu (Dolny Śląsk). Toksyczna substancja jest wyczuwalna w powietrzu, wezwano specjalną jednostkę strażaków - poinformował oficer dyżurny komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
O tym, że jeden z wagonów towarowych, którym przewożony jest amoniak, prawdopodobnie uległ rozszczelnieniu zawiadomili straż pożarną i policję celnicy z przejścia Międzylesie-Lichkov.
"Amoniak jest substancją silnie trującą, strażacy zabezpieczyli teren i wyznaczyli już na miejscu granice strefy zagrożenia. Prawdopodobnie nieszczelny jest sam zawór. Sprawdzą to i zneutralizują wyciek strażacy ze specjalnej jednostki chemicznej ze Świdnicy, którzy jadą już na miejsce zdarzenia" - powiedział oficer dyżurny.