Amnestia maturalna niezgodna z Konstytucją
Trybunał Konstytucyjny uznał amnestię maturalną za niezgodną z Konstytucją i z ustawą o systemie oświaty. W tym roku amnestia na egzaminie dojrzałości będzie jednak jeszcze obowiązywać. Minister ma rok na zmianę przepisów. Wyrok nie unieważnia matur uzyskanych dzięki amnestii.
16.01.2007 15:08
Zgodnie z wrześniową nowelizacją rozporządzenia ministra edukacji, dotyczącego matur osoba, która zdawała egzamin w roku szkolnym 2004-2005 i 2005-2006, otrzymała świadectwo dojrzałości nawet jeśli z jednego przedmiotu obowiązkowego w części ustnej lub pisemnej nie uzyskała minimalnej liczby punktów.
Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis za niezgodny z Konstytucją i ustawą o systemie oświaty i ogłosił, że traci moc po 12 miesiącach od ogłoszenia tego orzeczenia w Dzienniku Ustaw.
Świadectwa dojrzałości wydane na mocy tzw. amnestii maturalnej są jednak ważne - powiedziała sędzia Ewa Łętowska. Przypomniała, że Trybunał nie dysponuje narzędziami, aby poprzez "moc orzeczeń przywrócić stan prawny sprzed niekonstytucyjnej normy".
Sprawozdawczyni Trybunału, profesor Ewa Łętowska podkreśliła, że decyzja o rocznym odroczenie wejścia w życie orzeczenia została podjęta w interesie maturzystów. Dodała, że Trybunał doszedł do wniosku, że jest to lepsze rozwiązanie, ponieważ jego natychmiastowe wejście w życie doprowadziłoby do jeszcze większego zamieszania.
Profesor Łętowska zwróciła także uwagę, ze 12-miesięczne odroczenie nie oznacza, że Ministerstwo Edukacji ma tak długo czekać ze zmianą przepisów. Podkreśliła, że tylko od sprawności resortu będzie zależało, jak szybko zakwestionowane przepisy zostaną zmienione.
Trybunał uznał również za sprzeczne z Konstytucją rozdzielenie poziomów egzaminu maturalnego oraz sposób porównywania wyników z poziomu podstawowego i rozszerzonego.
Zgodnie z wrześniową nowelizacją rozporządzenia ministra edukacji, dotyczącego m.in. matur abiturienci, którzy będą wiosną zdawać egzamin dojrzałości, mają być pierwszym rocznikiem, który może zdawać od razu egzamin na poziomie rozszerzonym - trudniejszym - nie przystępując wcześniej do łatwiejszego poziomu podstawowego.
Aby móc porównywać wyniki egzaminu z obu poziomów, podczas rekrutacji na studia w tym roku, ministerstwo ogłosiło specjalną tabelę przeliczeniową.
Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis oraz załącznik zawierający tabele przeliczeniową za sprzeczne z konstytucją i ustawą o systemie oświaty. Przepis jednak nie straci mocy przed majem, czyli będzie obowiązywał jeszcze tegorocznych maturzystów.