Amerykańsko-brytyjski atak lotniczy na Irak
Władze Iraku poinformowały w poniedziałek o atakach lotnictwa amerykańskiego i brytyjskiego na
cywilne cele w południowej części kraju, nie wspominając jednak o jakichkolwiek stratach.
USA potwierdziły fakt uderzenia odwetowego na irackie instalacje przeciwlotnicze w strefie zakazu lotów na południu Iraku. Była to odpowiedź na ostrzelanie przez Irakijczyków patrolujących samolotów.
Jak podał cytowany przez państwową agencję iracką INA rzecznik wojskowy, w poniedziałek wczesnym popołudniem samoloty z baz w Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej dokonały łącznie 31 ataków. Celem były instalacje cywilne i obsługowe w prowincji Nasirija. Iracka obrona ostrzelała samoloty, zmuszając je do odwrotu do baz - oświadczył rzecznik.
Centralne Dowództwo USA poinformowało, że wszystkie uczestniczące w ataku odwetowym maszyny wróciły bezpiecznie do baz.
Strefa zakazu lotów nad południowym Irakiem chroni tamtejszą ludność szyicką przed represyjnymi atakami reżymu Saddama Husajna. (an)