Amerykańskie rozmowy w Kuwejcie

Powell jest najwyższym rangą politykiem amerykańskim, odwiedzającym Irak po przekazaniu w końcu czerwca suwerenności Irakijczykom. Na terenie bagdadzkiej silnie strzeżonej tzw. zielonej strefy, gdzie znajduje się zarówno sztab sił koalicyjnych, jak i większość instytucji nowej administracji Iraku, spotkał się m.in. z prezydentem Iraku Ghazim al-Jawerem i wicepremierem Barhamem Salehem oraz wojskowymi i dyplomatami USA.

W czasie rozmowy z al-Jawerem Powell potwierdził amerykańskie poparcie dla tymczasowego irackiego rządu premiera Ijada Alawiego oraz zapowiedział zwiększenie pomocy USA dla Iraku na rzecz odbudowy i stabilizacji tego kraju. Jest sprawą niezwykle ważną, by podkreślać odwagę irackich przywódców - każdego dnia, każdej godziny wystawiają się na ryzyko... Rebelianci muszą sobie ostatecznie uświadomić, że nigdy nie zwyciężą - terroryści zostaną pokonani; nie ma innej opcji - akcentował amerykański sekretarz stanu po rozmowie z prezydentem Iraku.

W czasie dyskusji wiele miejsca poświęcono też saudyjskiej propozycji wysłania do Iraku wojsk arabsko-muzułmańskich. Powell już wcześniej - w czasie spotkania z premierem Alawim w Arabii Saudyjskiej - poparł taką ideę, wskazując iż nadszedł czas by kraje arabskie i muzułmanie zaczęli odgrywać aktywniejszą rolę w Iraku. Zarówno Powell, jak i Alawi podkreślali, że oferta udziału w islamskich siłach nie dotyczy jednak państw, sąsiadujących z Irakiem.

Według brytyjskiej sieci BBC, sprawa wysłania wojsk do Iraku była m.in. dyskutowana przez ministrów spraw zagranicznych Algierii, Tunezji i Bahrajnu. W rozmowach - prowadzonych w Tunisie - uczestniczył m.in. szef dyplomacji irackiej Hosziar Zebari oraz sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Musa.

W Bagdadzie Powell zapowiedział też, że administracja amerykańska planuje przeprowadzenie konsultacji z politykami irackimi na temat problemów w stosunkach ich kraju z Iranem. W czasie swej wizyty w stolicy Iraku miał powiedzieć, że USA są poważnie zaniepokojone irańskimi próbami rozszerzenia wpływów tego kraju na południu Iraku i Waszyngton uważnie obserwuje irańskie działania na tych terenach.

Iracki minister obrony Hazem Szaalam oświadczył niedawno, że Iran z powodu mieszania się w irackie sprawy wewnętrzne, pozostaje głównym wrogiem Iraku.

W czasie obecnej podróży Colin Powell odwiedził także Węgry, Egipt i Arabię Saudyjską. Z Kuwejtu jedzie do Bośni i Hercegowiny.

Sekretarz stanu USA oczekiwany jest następnie w Warszawie, gdzie weźmie udział w obchodach 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.